Pojedynek Golden State Warriors z Dallas Mavericks był naprawdę zaciętym widowiskiem. Ostatecznie lepsi okazali się mistrzowie NBA, którzy triumfowali 120:116. Goście z Teksasu zasłużyli jednak na solidne oklaski, gdyż mocno postawili się Wojownikom w ich hali. Było to także kolejne spotkanie, w którym dał o sobie znać Luka Doncić.
Tym razem Słoweniec na swoje konto zapisał 19 punktów, 5 asyst oraz 3 zbiórki. I choć był to bardzo przyzwoity występ głównego kandydata do nagrody dla najlepszego debiutanta rozgrywek, to kibicom w ORACLE Arena zapadnie w pamięci z jeszcze innego powodu.
W jednej z akcji 19-latek na pełnej szybkości wbijał się pod kosz Warriors, ale punktów zdobyć nie zdołał. Wpadł za to na młodego kibica, który siedział w jednym z pierwszych rzędów za koszem. Doncić od razu zainteresował się tym, czy małemu chłopcu nic się nie stało, a po meczu ofiarował mu swoją koszulkę z autografem!
Luka found the young fan he crashed into, and gave him his signed jersey after the game pic.twitter.com/WKOcfnI9qI
— SportsCenter (@SportsCenter) 23 grudnia 2018
#ThisIsWhyWePlay @luka7doncic | #MFFL pic.twitter.com/P5uWfKIlvo
— Dallas Mavericks (@dallasmavs) 23 grudnia 2018
Po zdjęciu widać, że mały fan jest bardzo zadowolony z otrzymanego, przedświątecznego prezentu. A jeżeli do tej pory nie kibicował graczowi Mavericks, to prawdopodobnie od teraz się to zmieni. Z kolei Luka, w 30 rozegranych dotychczas starciach, zdobywa średnio po 18,8 punktu, 6,5 zbiórki oraz 4,9 asysty. Za każdym razem rozpoczynał mecze w wyjściowym składzie ekipy z Dallas.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: uliczne popisy serbskiego gwiazdora. Pokazał moc swojej "bestii"