To już pewne - Kevin Punter najlepszym strzelcem fazy grupowej Ligi Mistrzów

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Kevin Punter
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Kevin Punter

W środę zakończyła się faza grupowa Ligi Mistrzów. Rosa Radom zajęła ostatnie miejsce w grupie C, będąc jedną z dwóch najsłabszych drużyn w tej edycji rozgrywek. Nie przeszkodziło to jednak zostać Kevinowi Punterowi najlepszym strzelcem tej rundy.

Koszykarze Rosy Radom godnie pożegnali się z Basketball Champions League, pokonując we wtorkowy wieczór przed własną publicznością Petrol Olimpiję Lublana 75:58. Dużo wcześniej było jednak wiadomo, że zajmą ostatnie miejsce w grupie C. Byli jedną z dwóch najsłabszych drużyn rozgrywek. Taki sam bilans - dwóch zwycięstw i dwunastu porażek - zanotował w grupie B Betaland Capo d'Orlando. Nieco lepiej poradziły sobie rywalizujące w grupie A zespoły z Krasnojarska i Holon (bilans 3-11).

W szeregach ekipy prowadzonej przez Wojciecha Kamińskiego zdecydowanie wyróżniał się Kevin Punter. Amerykanin w praktycznie każdym spotkaniu był najlepszym strzelcem Rosy. Po środowych pojedynkach któryś z zawodników mógł go jeszcze wyprzedzić, więc z oficjalną informacją trzeba było się wstrzymać. Teraz już można potwierdzić, że 24-latek został najlepiej punktującym graczem fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Punter notował średnio 20,6 punktu na mecz. Na pozycję lidera w statystykach wywindowały go zwłaszcza trzy ostatnie mecze - wyjazdowe z Banvitem i SIG Strasbourg i wspomniany, ostatni z drużyną ze Słowenii. Rzucający zdobywał w nich odpowiednio: 26, 28 i 27 "oczek". Warto podkreślić, że w żadnym ze spotkań, łącznie z kwalifikacyjnymi, nie zszedł poniżej dziesięciu punktów. Najmniej - 11 - zapisał na swoim koncie w domowym starciu przeciwko Banvitowi, sensacyjnie wygranym 49:48.

Nic więc dziwnego, że jeszcze w trakcie zmagań w BCL do Rosy zaczęły spływać oferty wykupu kontraktu Amerykanina. - Tak naprawdę kilka klubów wyraziło zainteresowanie Kevinem Punterem. Otrzymaliśmy bardzo korzystną ofertę wykupu jego kontraktu, ale nie zamierzamy jej przyjąć. Chcemy, żeby został z nami do końca sezonu - mówił dwa dni temu na łamach naszego portalu Piotr Kardaś. - Kevin jest zadowolony z pobytu w Radomiu, z gry w Rosie. Notuje znakomity sezon - jest pierwszym strzelcem Ligi Mistrzów, z kolei w PLK zajmuje drugie miejsce pod tym względem. Oby dokończył rozgrywki w ten sposób, a o pracę na przyszły sezon będzie miał o wiele łatwiej - dodał prezes klubu.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: 25 metrów i piłka w okienku bramki. Tak się strzela w Barcelonie

Źródło artykułu: