Trefl odmieniony po przerwie. Polpharma zmarnowała szansę

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Obie Trotter
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Obie Trotter

Koszykarze Trefla Sopot odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu. W 17. kolejce Energa Basket Ligi pokonali Polpharmę Starogard Gdański 84:81. Gospodarze podnieśli się po fatalnej pierwszej połowie, w której stracili 52 punkty.

To był wyrównany pojedynek. Ofensywnie zaczął Trefl Sopot, który prowadził 12:5. Spod kosza punktował Steve Zack, a z dystansu Jermaine Love. Amerykanin w pierwszej kwarcie zdobył 11 punktów, ale w kolejnych częściach nie był już tak efektywny. Inicjatywę przejęła Polpharma, która bezlitośnie wykorzystywała fatalną defensywę gospodarzy. Goście łatwo trafiali spod kosza. Zaczęli Milan Milovanović i Przemysław Szymański, a w kolejnych minutach wspierali ich również obwodowi gracze.

Po efektownej akcji Marcina Fliegera z Thomasem Davisem było 45:36. Na przerwę Kociewskie Diabły schodziły z jeszcze większą zaliczką - 52:41. Kapitalne zawody rozgrywał, bowiem Joe Thomasson. Amerykanin nawet przez chwilę nie odpoczywał i pracował na double-double - 14 punktów oraz siedem zbiórek. Goście byli skuteczniejsi, a do tego przeważali pod tablicami. Popełnili pięć strat przy czterech Trefla, jednak ta minimalna różnica nie miała wpływu na obraz bardzo ofensywnego widowiska.

W trzeciej kwarcie temperatura wzrosła. Polpharma starała się kontrolować sytuację, ale sopocianie zbliżyli się nawet na punkt. Sygnał do ataku dał Michał Kolenda, który w tej odsłonie zdobył 11 "oczek". Ważne "trójki" trafiał Jakub Karolak, który na początku decydującej części doprowadził do remisu.

Trefl poszedł za ciosem i złamał Polpharmę. Kluczowa była seria 11 punktów z rzędu w czwartej kwarcie. Skutecznie o zbiórki walczył Steve Zack, a grę sopockiej drużyny prowadził Obie Trotter.

Polpharma walczyła do końca, ale rzutu na remis nie trafił Thomasson. Sopocianie zdecydowanie poprawili defensywę. W drugiej połowie stracili tylko 29 punktów. Wygrali też rywalizację o zbiórki - 34:31. Mecz z double-double skończył Zack - 16 punktów i 11 zbiórek. Po 11 "oczek" i asyst miał Trotter. W Polpharmie 14 punktów i 11 zbiórek uzyskał Milovanović. Thomasson dodał 22 punkty i dziewięć zbiórek.

Trefl i Polpharma odniosły w tym sezonie po dziewięć zwycięstw. Sopocianie doznali dziewięciu porażek a starogardzianie przegrali osiem spotkań. Bezpośredni bilans jest korzystniejszy dla zespołu prowadzonego przez Marcina Klozińskiego, który tryumfował również w pierwszej rundzie na Kociewiu (94:90). Przypomnijmy, że to drugie zwycięstwo Trefla z rzędu. Wcześniej ekipa z Trójmiasta pokonała Stelmet Enea BC Zielona Góra 94:90.

Trefl Sopot - Polpharma Starogard Gdański 84:81 (24:27, 17:25, 23:15, 20:14)

Trefl: Steve Zack 16, Jermaine Love 15, Filip Dylewicz 12, Michał Kolenda 12, Obie Trotter 11, Jakub Karolak 9, Artur Mielczarek 5, Piotr Śmigielski 4, Łukasz Kolenda 0, Marcin Stefański 0.

Polpharma: Joe Thomasson 22, Thomas Davis 16, Milan Milovanović 14, Jakub Schenk 12, Andrija Bojić 8, Przemysław Szymański 5, Piotr Dąbrowski 2, Marcin Flieger 2, Daniel Gołębiowski 0.

#DrużynaMPktZP+-
1 Anwil Włocławek 32 56 24 8 2732 2366
2 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 32 55 23 9 2586 2350
3 Polski Cukier Toruń 32 55 23 9 2730 2427
4 Stelmet Enea BC Zielona Góra 32 53 21 11 2738 2505
5 Rosa Radom 32 52 20 12 2659 2531
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 50 20 12 2642 2477
7 King Szczecin 32 50 18 14 2656 2583
8 PGE Turów Zgorzelec 32 50 18 14 2722 2707
9 TBV Start Lublin 32 49 17 15 2619 2588
10 Trefl Sopot 32 49 17 15 2568 2519
11 Asseco Gdynia 32 49 17 15 2607 2650
12 Polpharma Starogard Gdański 32 47 15 17 2525 2575
13 AZS Koszalin 32 43 11 21 2506 2756
14 GTK Gliwice 32 42 10 22 2548 2756
15 Miasto Szkła Krosno 32 40 8 24 2481 2711
16 Legia Warszawa 32 37 5 27 2449 2823
17 Czarni Słupsk 32 24 5 27 1463 1907

ZOBACZ WIDEO Banvit z piątą wygraną z rzędu!

Źródło artykułu: