Michael Jordan: Dwa świetne zespoły i 28 śmieci

Getty Images / Streeter Lecka / Na zdjęciu: Michael Jordan
Getty Images / Streeter Lecka / Na zdjęciu: Michael Jordan

Michael Jordan krytycznie odniósł się do tendencji formułowania "super-teamów" w NBA. - To powoduje, że w lidze będą dwa świetne zespoły i 28 śmieci - powiedział w jednym z wywiadów.

W tym artykule dowiesz się o:

W trzech ostatnich finałach ligi NBA za każdym razem spotykały się ze sobą dwa te same zespoły - Golden State Warriors i Cleveland Cavaliers. Dwukrotnie mistrzostwo zdobyła ekipa z Oakland (2015 i 2017), a raz klub z Ohio (2016). W sezonie 2017/18 te dwie drużyny również są faworytami w swoich konferencjach, a bukmacherzy dają wielkie szanse na to, że po raz czwarty z rzędu zmierzą się w finale.

To ekipy złożone z zawodników formatu All-Star, którzy kiedyś rozproszeni byli po różnych zespołach, ale postanowili połączyć siły we wspólnej walce o mistrzostwo. Takie postępowanie nie podoba się legendarnemu koszykarzowi, a obecnie właścicielowi Charlotte Hornets - Michaelowi Jordanowi.

- Myślę, że to bardzo mocno uderza w aspekt konkurencyjności w tej lidze. Powoduje, że w lidze będą dwa świetne zespoły i 28 śmieci, które będą przeżywać trudne chwile, próbując przetrwać w środowisku biznesowym - powiedział dla magazynu Cigar Aficionado.

Taki układ sił sprawia, że jeśli inny zespół chce liczyć się w walce o najwyższe cele, musi pójść podobną drogą. To dlatego do Russella Westbrooka dołączyli Paul George i Carmelo Anthony, to dlatego James Harden złączył siły z Chrisem Paulem, a Boston Celtics zbudował zespół wokół trio - Kyrie Irving, Gordon Hayward, Al Horford. Rzecz w tym jednak, że różnica klas pomiędzy tymi drużynami a pozostałymi klubami w NBA znacznie się zwiększyła.

ZOBACZ WIDEO Stefan Szczepłek: To było świadectwo klasy Lewandowskiego

Komentarze (11)
Chris Rahmco
14.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mike ma problem, bo jego "owady" nie mają żadnej gwiazdy i żadna tam nie chce iść. Zamiast mówić o innych "śmieci" niech to powie o swojej drużynie. Tylko o swojej. 
avatar
Anwil ponad wszystko
13.10.2017
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
hehe w czym Lebron łyknął Jordana? W jakich statystykach Lebron wyprzedził Jordana? W pierscieniach nie, w ilosciach zdobytych punktach nie, z najlepszymi srednimi ponad 30pkt w sezonie jak mia Czytaj całość
avatar
Rafal Trochimiuk
13.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
11
Odpowiedz
Michel boi się że Lebron go zdetronizuje. Zawsze bronił swojej wielkości liczbą tytułów, we wszystkich statystykach już go Lebron łyknął teraz tylko dwa tytuły i oficjalnie można mówić że najle Czytaj całość