- Jestem bardzo podekscytowany tym, że dołączę do takiego zespołu jak King Szczecin. Organizacja wygląda na pierwszorzędną. Nie mogę doczekać się momentu, w którym poznam chłopaków z drużyny, trenerów i cały sztab pracowników - mówi nowy gracz.
Amerykanin sezon 2015/2016 spędził na Litwie, gdzie jego trenerem był doskonale znany w Polsce Andrej Urlep. Jako koszykarz BC Dżukija notował średnio na swoim koncie 9,2 punktu i 2,4 asysty na mecz.
- Poprzedni sezon był moim pierwszym, w którym grałem, jako profesjonalista. Indywidualnie dużo się nauczyłem i rozwinąłem wiele aspektów. Przede wszystkim dostosowałem się do europejskiej koszykówki - przekonuje.
Mindaugas Budzinauskas, nowyt rener szczecińskiego teamu, zwrócił uwagę na Gavina podczas pobytu na lidze letniej. W jego opinii był jednym z najciekawszych koszykarzy i nie ma żadnych wątpliwości, że będzie przydatny drużynie.
Sam koszykarz z kolei czuje, że dołącza do naprawdę ciekawego projektu. Ma nadzieję, że będzie miał swój duży wkład w dobre wyniki zespołu.
- Zrobię wszystko, co do mnie należy, aby pomóc zespołowi w osiągnięciu bardzo dobrych wyników w tym sezonie. Będziemy mocno pracować na to, aby cała społeczność była dumna z zespołu, który stworzymy - kończy Gavin, którym interesował się w PLK nie tylko klub ze Szczecina.
ZOBACZ WIDEO Michał Haratyk: Jeśli to szczyt formy, przyszedł w dobrym momencie (WIDEO)