Święta Wielkanocne kadrowiczów

W tym roku pasjonująca faza play-off zostanie na chwilę wstrzymana ze względu na zbliżające się Święta Wielkiej Nocy. Adam Wójcik, Łukasz Koszarek, a także inni kadrowicze reprezentacji Polski, opowiadają w jaki sposób zamierzają spędzić ten radosny czas oraz składają życzenia spokojnych i rodzinnych świąt fanom koszykówki w całej Polsce.

Adam Wójcik (PBG Basket Poznań): W tym roku po raz pierwszy od kilkunastu lat tak szybko skończyłem rywalizację w lidze i postanowiłem wyjechać na wakacje do Egiptu. W związku z tym nie będzie to dla nas zwyczajny okres świąteczny. Ale na pewno podzielę się jajkiem z synkami i żoną Krystyną. Życzę wszystkim spokojnych i wesołych świąt Wielkiej Nocy.

Łukasz Koszarek (Anwil Włocławek): Na święta pojadę do rodziny do Pruszkowa lub Wrześni. Przyda mi się odpoczynek, by być gotowym na walkę o medale mistrzostw Polski. Lubię klimat, który panuje w te święta. Razem wybierzemy się do kościoła, a potem ze smakiem zjem wyborne potrawy przygotowane przez panie w mojej rodzinie. Życzę wszystkim spokojnych i radosnych Świąt Wielkanocnych. Do kibiców zaś apeluję - na moment zapomnijcie o koszykówce, a bądźcie z nami podczas EuroBasketu.

Krzysztof Roszyk (PGE Turów Zgorzelec): Święta Wielkanocne spędzę wraz z rodziną i moją dziewczyną Elizą w Bolesławcu. Dla mnie najważniejsze jest to, że mogę choć na chwilę spotkać się z bliskimi. Z dzieciństwa pamiętam ganianie po osiedlu i oblewanie wszystkich wodą. Życzę wszystkim by, tak jak ja, spędzili te święta w gronie najbliższych i zapomnieli o trudach dnia codziennego. Spokojnych i radosnych świąt!

Szymon Szewczyk (Lokomotiw Rostow): Na święta do Rostowa przylatuje moja żona Agnieszka i 1,5-letnia córka Wiktoria. Żona na pewno zrobi pyszny żurek i sałatkę jajeczną oraz przywiezie mi nawet białą kiełbaskę z Polski. Nasza córka będzie miała pierwszego dyngusa w życiu. Życzę kibicom, by te święta spędzili w gronie rodzinnym. To są bardzo ważne chwile. Podczas dzielenia się jajkiem niech też nie zapomną o życzeniach sukcesów dla polskiej koszykówki na wrześniowych mistrzostwach Europy.

Robert Witka (PGE Turów Zgorzelec): Pojadę do Włocławka i spędzę święta z żoną oraz jej rodzicami. Ja preferuję święta Bożego Narodzenia, ale i w Wielkanoc miło jest się zobaczyć z bliskimi. Podczas ucztowania uwielbiam jeść białą kiełbasę z chrzanem i ćwikłą. Tradycyjnie też trochę obleję wodą moją żonę. Chciałbym, aby wszyscy mogli przy okazji świąt odpocząć od pracy i spędzić je miło i spokojnie wraz z rodziną.

Komentarze (0)