Fatalna seria Polskiego Cukru Toruń. Czas na zmiany?

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Mieli nie robić zmian, ale ostatnie porażki dały władzom klubu do myślenia. Przedstawiciele Polskiego Cukru Toruń zaczęli rozglądać się na rynku, przeglądają oferty zawodników, którzy mogliby wzmocnić drużynę.

Uszło powietrze z Polskiego Cukru w ostatnich tygodniach. Toruńska maszyna, która na początku sezonu ogrywała każdego rywala, przegrała osiem z ostatnich jedenastu spotkań i jej bilans już tak dobrze się nie prezentuje (16:8).

Ekipa Jacka Winnickiego spadła na czwarte miejsce w tabeli, a goniąca ją Rosa Radom ma tylko dwa zwycięstwa mniej.

W niedzielę Twarde Pierniki musiały uznać wyższość Kinga (65:87). Przegrana różnicą 22 punktów na własnym boisku chluby nikomu nie przynosi. Torunianie byli znacznie słabsi od drużyny ze Szczecina, która na dodatek była osłabiona brakiem Travisa Releforda (kontuzja nogi).

O losach spotkania zadecydowała czwarta kwarta, którą goście wygrali aż 28:7! - Trudno ocenia się takie mecze. Nasza gra zatrzymała się po 30 minutach. Stanęliśmy i rywale to wykorzystali. Nie potrafiliśmy odpowiedzieć na ich "trójki". Nastał trudny czas dla naszego zespołu, ale musimy to przetrwać, trzymać się razem. Trzeba z agresją wyjść na kolejny mecz i go po prostu wygrać - podkreśla Krzysztof Sulima, podkoszowy Twardych Pierników.

ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich: Chciałbym wrócić do reprezentacji, jestem na to gotowy

Ostatnie porażki dały do myślenia władzom klubu z Torunia. Co prawda nie planowano robić zmian w składzie, ale one są konieczne, jeśli drużyna ma o coś bić się w play-off.

Bez formy od początku sezonu jest Maksym Sandul, z którego trener Jacek Winnicki coraz rzadziej korzysta - w niedzielę zagrał 10 minut.

Przedstawiciele Polskiego Cukru zaczęli rozglądać się na rynku, przeglądają oferty zawodników, którzy mogliby wzmocnić drużynę. Być może na kolejne spotkanie (Miasto Szkła, 18 marca) zespół przystąpi z nowym zawodnikiem w składzie.

Źródło artykułu: