- Dla nas była to bardzo ważna wygrana. Szczególnie, gdy spojrzymy na tabelę, gdzie tyle zespołów jest tak blisko siebie i panuje taki ścisk - skomentował mecz w Dąbrowie Górniczej Marc Carter.
Amerykański rzucający BM Slam Stali tradycyjnie mecz rozpoczął na ławce, ale gdy pojawił się na parkiecie dał się mocno we znaki defensywie MKS-u. 14 punktów (6/10 z gry), po 3 zbiórki i asysty oraz 2 przechwyty - Carter na pewno może zaliczyć ten mecz po stronie udanych.
- Zespół z Dąbrowy jest bardzo dobrą drużyną dlatego sukces cieszy tym bardziej - dodał. - Ważny jest również aspekt, jak zaprezentowaliśmy się na boisku i jak okazała była ta wygrana.
Co zapewniło sukces Stalówce w Dąbrowie? - Przede wszystkim cieszy gra w obronie. Pokazaliśmy, że potrafimy zatrzymać liderów rywali, ale i cały zespół zdobył tylko 61 punktów - ocenia.
ZOBACZ WIDEO Niespodziewany remis mistrza Włoch. Zobacz skrót meczu Udinese - Juventus [ZDJĘCIA ELEVEN]
W ataku również było pozytywnie. - Nasza gra wyglądała bardzo dobrze. Dzieliliśmy się piłką, szukaliśmy się na otwartych pozycjach, a nasi strzelcy trafiali ważne rzuty. To wszystko złożyło się na tą bardzo ważną wygraną - dodaje.
BM Slam Stal wygrała siódmy kolejny mecz w PLK i jest już tuż tuż za podium w ligowym zestawieniu. - W kontekście walki możliwie jak najlepszą pozycję, ta wygrana bez żadnych wątpliwości jest dla nas bardzo ważna - kończy Carter.
Teraz przed ostrowianami dwa domowe mecze, kolejno z Miastem Szkła Krosno oraz Polfarmeksem Kutno. Realne zatem jest, że seria wygranych zostanie powiększona.