CCC gra coraz lepiej. To nie podlega dyskusji. W niedzielę Pomarańczowe zdobyły trudny teren, jakim jest Lublin, dzięki czemu zrewanżowały się za porażkę z pierwszej rundy.
W niedzielę kluczem do sukcesu była dyspozycja Isabelle Harrison. Amerykańska środkowa gra ostatnio doskonale, a w niedzielę notując 21 punktów i 12 zbiórek była bezsprzecznie najlepszą koszykarką meczu.
Przyjezdne od początku narzuciły swoją grę. Obok Harrison bardzo dobrze spisywała się Ewelina Gala, a Pomarańczowe szybko zbudowały sobie w miarę pewną przewagę. Ta rosła z każdą kolejną minutą. W decydującej kwarcie osiągnęła już nawet pułap 20 punktów.
W końcówce gospodynie nieco podreperowały wynik. Skutecznie zagrała Asia Boyd, a rozmiary porażki ostatecznie zmniejszyły się do 12 oczek.
ZOBACZ WIDEO Amp futbol - piłkarscy bohaterowie
W Pszczółce cztery zawodniczki zapisały na swoim koncie dwucyfrowe zdobycze punktowe, ale to na niewiele się zdało.
CCC wygrało jak najbardziej zasłużenie i jest coraz bliżej czwórki w ligowej tabeli BLK.
Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin - CCC Polkowice 54:66 (11:18, 17:22, 9:17, 17:9)
AZS UMCS: Tess Madgen 14, Dominika Owczarzak 10, Uju Ugoka 10, Asia Boyd 10, Kateryna Dorogobozowa 5, Dorota Mistygacz 3, Marta Dobrowolska 2, Marta Jujka 0.
CCC: Isabelle Harrison 21 (12 zb), Jamierra Faulkner 11, Mariona Ortiz 8, Marija Rezan 8, Ewelina Gala 7 (10 zb), Magdalena Leciejewska 4, Magdalena Idziorek 3, Raisa Musina 2, Walerija Musina 2, Angelika Stankiewicz 0, Marta Urbaniak 0.
Czy CCC przebije się do pierwszej czwórki po rundzie zasadniczej? 
