Nie udało się polskim zawodniczkom sprawić niespodzianki i ograć w ćwierćfinale niepokonanych dotychczas rywalek z Bośni i Hercegowiny. Biało-Czerwone nieźle rozpoczęły, jednak z każdą kolejną minutą przewagę zdobywały koszykarki z Bałkanów.
Po pierwszej wyrównanej kwarcie, w drugiej rywalki zagrały bardzo dobrze i na przerwę do szatni schodziły przy dziewięciopunktowym prowadzeniu.
W kolejnej ćwiartce dołożyły do tego jeszcze pięć oczek. Decydującą część meczu podopieczne Rafała Czyszpaka rozpoczęły od zdobycia czterech punktów z rzędu, jednak rywalki szybko poukładały grę i wygrały ostatecznie różnicą aż 22 oczek.
Katem naszej reprezentacji okazała się Melisa Brcaninović, która w swoich statystykach zapisała 29 punktów i 17 zbiórek.
ZOBACZ WIDEO Konrad Bukowiecki: Stres? Liczę, że w Rio nie będzie takich dziwnych akcji (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Po stronie naszej reprezentacji najskuteczniejsza była Weronika Nowakowska, autorka 11 oczek. Była to jedyna nasza koszykarka z dwucyfrową zdobyczą punktową.
Polkom zostaje walka o miejsce 5. w turnieju. Rywalki natomiast pozostają w grze o awans do Dywizji A. Takowy uzyskają trzy najlepsze zespoły w Sarajewie.
Polska - Bośnia i Hercegowina 59:81 (20:19, 10:20 , 19:24, 10:18)
Punkty dla Polski: Weronika Nowakowska 11, Izabela Zdrodowska 9, Klaudia Niedźwiedzka 8, Patrycja Jaworska 7, Ewa Bacik 6 (12 zb), Julia Kućko 5, Alicja Falkowska 5, Natalia Gwizdała 4, Julia Niemojewska 2, Julia Nielacna 2, Natalia Ryng 0.