Emocje w Lublinie tak naprawdę rozpoczęły się w decydującej części meczu. Katarzynki przegrywały już nawet 60:51, jednak skuteczna gra Renee Taylor i trójki Emilii Tłumak pozwoliły ekipie z Grodu Kopernika objąć prowadzenie 74:72 na niespełna minutę przed końcem!
Kluczowe sekundy należały jednak do Jhasmin Player. Ta najpierw trafiła z linii rzutów wolnych, a potem wykorzystała stratę Taylor i zdobyła kluczowe dla losów meczu punkty.
Energa miała jeszcze swoją szansę, jednak rzut Weroniki Idczak nie znalazł drogi do kosza i Pszczółka AZS UMCS mogła cieszyć się z jednopunktowego triumfu!
W całym meczu Player zaliczyła 9 oczek i była dopiero piątym strzelcem swojego zespołu. Najskuteczniejsza okazała się Drey Mingo. Pszczółka wygrała pomimo fatalnego występu swojej liderki Leah Metcalf, jednak koleżanki doskonale zbilansowały ten brak.
Po stronie toruńskiej 23 oczka uzbierała Taylor. Dla Katarzynek to kolejna porażka poniesiona w ostatnich sekundach. Lublinianki z kolei odkuły się za przegraną w ostatniej sekundzie meczu we Wrocławiu.
Warto dodać, że spotkanie w Lublinie było jedynym z 18. kolejki, jakie odbyło się w pierwotnie zaplanowanym terminie. Pozostałe zostały przełożone i odbędą się pomiędzy 1 i 12 marca.
Pszczółka AZS UMCS Lublin - Energa Toruń 75:74 (16:17, 22:16, 19:18, 18:23)
Pszczółka AZS UMCS: Mingo 16, Makowska 14, Szumełda-Krzycka 14, Dorogobuzova 13, Player 9, Owczarzak 7, Metcalf 2, Szczepanik 0.
Energa: Taylor 23, Ajavon 16, Tłumak 15, Walich 13, Skorek 5, Szczechowiak 2, Idczak 0, Macaulay 0, Misiek 0.
[multitable table=669 timetable=10732]Tabela/terminarz[/multitable]