Megasensacja w Lublinie! Stelmet pokonany po ponad pół roku!

Mistrzowie Polski byli niepokonani od 30 maja, czyli prawie 200 dni! W niedzielny wieczór Stelmet Zielona Góra niespodziewanie przegrał jednak ze Startem Lublin 78:82!

Takiego debiutu w Tauron Basket Lidze chyba nie spodziewał się Michał Sikora, który po raz pierwszy poprowadził Start Lublin. Jego podopieczni po fantastycznej drugiej połowie sensacyjnie pokonali Stelmet Zielona Góra, kończąc niesamowite pasmo zwycięstw obrońców tytułu. Lublinianie pokonali mistrza kraju, który poniósł pierwszą porażkę od 30 maja!

Nawet bez Nemanji Djurisić i Vlada Moldoveanu Stelmet nadal był faworytem niedzielnej potyczki. Początek meczu pokazał jednak, że gospodarze łatwo pola nie oddadzą. Start przegrywał co prawda 2:11, ale premierową kwartę zakończył serią 18:2! Stelmet w tym czasie miał ogromne problemy ze skutecznością - zaledwie 2/10 za dwa punkty to wynik poniżej poziomu mistrza Polski.

Trener Filipovski mocno zmotywował swoich koszykarzy, którzy w drugiej odsłonie włączyli piąty bieg. Zdobyli aż 30 punktów i wrócili na prowadzenie. Grali swoją szybką i skuteczną koszykówkę - tę, która dała do tej pory dziewięć zwycięstw z rzędu w TBL. Dobrze dysponowany tego dnia był Szymon Szewczyk, po którego trójce na początku trzeciej odsłony było 53:40 dla gości.

Od tego momentu coś zaczęło się psuć w grze Stelmetu. Powróciła nieskuteczność, a niemający nic do stracenia Start zaczął grać jak na początku meczu. Obudził się Nick Kellogg, który pociągnął zespół w trudnym momencie. Po jego akcji 2+1 zrobił się remis 56:56, co zapowiadało niezwykłe emocje w ostatnich 10 minutach.

W decydującej kwarcie trwał pojedynek Startu z Dee Bostem. Amerykanin był nie do zatrzymania w tym czasie, zdobył 14 ze swoich 21 punktów właśnie w tej części gry! W pojedynkę nie dał jednak rady. Igor Chumakov i Jarosław Trojan świetnie spisywali się pod koszem Stelmetu - duet ten miał 14/17 za dwa!

Bohaterem lublinian okazał się jednak Grzegorz Małecki, który zdobył osiem z ostatnich 10 punktów Startu. Doświadczony rzucający na 22 sekundy przed końcem trafił decydującą trójkę, chwilę potem zanotował przechwyt i wykorzystał trzy rzuty wolne.

Czumakow z Trojanem wywalczyli po 16 punktów, z kolei Małecki dołożył 15 oczek i pięć asyst. W ekipie Stelmetu obok Bosta wyróżnić należy Szewczyka - 14 punktów. Zawiedli jednak: Koszarek, Zamojski i Reynolds. Ten ostatni z powodu pięciu fauli wcześniej opuścił plac gry.

Start Lublin - Stelmet BC Zielona Góra 82:78 (20:13, 13:30, 20:13, 29:22)
Start:

Czumakow 16, Trojan 16, Małecki 15, Czujkowski 12, Kellogg 8, Salamonik 6, Grzeliński 4, Poole 3, Kowalski 2, Ciechociński 0.

Stelmet: Bost 21, Szewczyk 14, Borovnjak 10, Gruszecki 9, Ponitka 8, Reynolds 7, Hrycaniuk 5, Zamojski 2, Koszarek 2.

[multitable table=671 timetable=10721]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: