Trener Tomasz Herkt jeszcze w minionym tygodniu bardzo zachwalał umiejętności sportowe Charity Szczechowiak. Wtedy wydawało się, że podpisanie kontraktu z zawodniczką to tylko kwestia czasu. - Ocena przygotowań z Charity Szczechowiak jest pozytywna. Taką opinię chcę przedstawić działaczom. Zawodniczka wykonała naprawdę kawałek solidnej pracy. Ona może nie gra tak jak blisko trzy lata temu, ale powinna być solidnym transferem pod koszem - tłumaczył trener Herkt.
W środę okazało się jednak, że zawodniczka nie będzie reprezentowała barw Artego. Dlaczego zapadła taka decyzja? - Informujemy, iż nasz klub nie podpisał kontraktu z Charity Szczechowiak z powodu rozbieżności warunków dotyczących umowy - podkreślił w rozmowie ze WP SportoweFakty menedżer generalny zespołu Jarosław Kotewicz.
Zawodniczka ostatnio reprezentowała barwy bydgoskiej drużyny w sezonie 2012-2013, a wcześniej grała także w Enerdze Toruń oraz Liderze Pruszków. Na przeszkodzie w rozwinięciu kariery stanęła poważna kontuzja. Koszykarka swój ostatni mecz w polskiej lidze rozegrała w lutym 2013 roku.
Przypomnijmy, że w czerwcu działacze zrezygnowali też ze startu w Eurolidze. Wicemistrzynie Polski mogą więc skupić się tylko na krajowych rozgrywkach. Tutaj sezon wznowią już w najbliższą niedzielę, kiedy podejmą w Artego Arenie beniaminka MUKS Poznań. - Może tych środków do gry w Eurolidze by wystarczyło, ale wolimy dmuchać na zimne. Mogłoby się tak zdarzyć, że w pewnym momencie zrobiłoby się nieciekawie z finansami, a tak mamy spokojną głowę - dodał prezes drużyny Czesław Woźniak.