Anwil wygrał w męczarniach. Jezioro goniło, ale nie dogoniło

Drużyna Anwilu była o krok od frajerskiej porażki. Ostatecznie jednak włocławianom udało się dowieźć zwycięstwo nad Jeziorem Tarnobrzeg do końcowej syreny.

Na niespełna dziewięć minut przed końcem pojedynku gospodarze prowadzili z rywalem różnicą... 13 punktów. W mgnieniu oka jednak roztrwonili niemal całą przewagę (79:78) i gdyby nie to, że tarnobrzeżanie popełnili w decydującym momencie poważny błąd, a konkretnie Daniło Kozłow, to koszykarze Anwilu schodziliby z parkietu w roli przegranych.

Frajerskiej porażki udało się jednak włocławianom uniknąć. W samej końcówce meczu bowiem skuteczni byli Chase Simon, a także Konrad Wysocki. Temu drugiemu nie drżała ręka przy wykonywaniu rzutów wolnych. Goście na finiszu robili wszystko, by doprowadzić choćby do dogrywki, to jednak ostatecznie musieli obejść się smakiem.
[ad=rectangle]
Gospodarze zagrali w tym meczu zdecydowanie skuteczniej od rywala, zarówno na obwodzie jak i pod tablicami. Początkowo swoją przewagę w tym istotnym elemencie koszykarskiego rzemiosła byli w stanie udokumentować w wyniku, ale w końcówce spotkania do głosu doszli tarnobrzeżanie, którzy znacząco poprawili celowniki. Jak się okazało - za późno.

Włocławianie zaprezentowali się też nieco bardziej zespołowo od Jeziora, ale z drugiej strony popełniali też sporo prostych błędów. Zresztą, nie pierwszy raz w tym sezonie. Goście z kolei częściej mieli okazję ponawiania akcji, ale przez długi czas niewiele z tego wynikało.

Przyjezdnym nie pomógł też w tym spotkaniu znakomity występ duetu Dominique Johnson - Kacper Młynarski, którzy zdobyli w sumie ponad połowę punktów swojej drużyny. Gospodarze natomiast mogli tego dnia liczyć na wspomnianego Simona, który udanie kreował akcje swojego zespołu, a także dzielnie walczącego na tablicach Wysockiego.

Anwil ma obecnie na swoim koncie pięć zwycięstw i siedem porażek. Z kolei Jezioro legitymuje się bilansem 3-9.

Anwil Włocławek - Jezioro Tarnobrzeg 82:78 (17:17, 24:17, 17:16, 24:28)
Anwil:

Simon 16, Eitutavicius 14, Surmacz 14, Wysocki 13, Crosariol 11, Vaughn 8, Hajric 6, Witliński 0, Krajniewski 0.

Jezioro: Johnson 25, Młynarski 15, Wysocki 13, Miller 12, Williams 8, Kozłow 5, Patoka 0.

Komentarze (6)
luksin
21.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spodziewaliśmy sie ciężkiego meczu i był ciężki... Jezioro zagrało jak to jezioro, i było bardzo blisko wygranej... Kolejny mecz tej drużyny pokazał ze jej wcześniejsze wygrane nie były przypad Czytaj całość
avatar
onlybasket
20.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
http://www.sportowefakty.pl/kibice/68159/blog/6923/qyntel-woods-wiezien-przeszlosci 
avatar
doki
20.12.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Znowu końcówka do dupy!! Ile jeszcze razy. Widać walkę ale brak wykończenia. Graty Anwil. 
avatar
ObserwatorPLK
20.12.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Najważniejsze są 2 pkt za zwycięstwo, które powędrują do Włocławka...! Jezioro, może następnym razem uda się zagrać poprawnie i zwyciężyć...!!! 
forbai
20.12.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz