Hubert Mazur: Mam nadzieję że to będzie nauczką

Czego zabrakło [tag=28866]King Wilkom Morskim Szczecin[/tag], by odnieść trzecie zwycięstwo w sezonie? Beniaminek w czwartej kwarcie prowadził z [tag=1734]Energą Czarnymi Słupsk[/tag] nawet ośmioma punktami.

- Odskoczyliśmy na kilka punktów i chyba uwierzyliśmy, że ten mecz już jest wygrany. Trochę dekoncentracja się wkradła, gdy odskoczyliśmy na osiem punktów. Mam nadzieję, że to będzie nauczką i takiego błędu już nie popełnimy - powiedział Hubert Mazur.
[ad=rectangle]
Mecz ostatecznie zakończył się wygraną gości 101:94. Potrzebowali oni dogrywki, w której od początku narzucili swój styl gry. Koszykarz King Wilków Morskich kilkadziesiąt sekund po zakończeniu spotkania zdawał sobie sprawę ze zmarnowanej szansy, lecz nie chciał wysuwać daleko idących wniosków. - Trudno coś powiedzieć na gorąco. Popełniliśmy sporo błędów w obronie. Sporo dziur tam było. W dogrywce drużyna Czarnych była skuteczniejsza i wygrała ten mecz - ocenił. - Było dużo emocji. Spokojnie to przeanalizujemy, gdzie zrobiliśmy błędy. Dużo łatwych punktów wpadło drużynie ze Słupska spod kosza i myślę, że tu był mankament - kontynuował.

Hubert Mazur w drugim spotkaniu z rzędu na parkiecie przebywał w decydujących minutach. Zawodnik, który we wcześniejszych sezonach był liderem swoich drużyn w I lidze, miał okazję sprawdzić się na tle Stelmetu Zielona Góra i Energi Czarnych Słupsk. W niedzielę zdobył siedem punktów, a przede wszystkim rzucił "trójkę", która przywróciła Wilkom nadzieję na triumf w dogrywce. Po trafieniu Mazura było 92:94, lecz goście błyskawicznie odpowiedzieli. - Fajnie jest grać dla takiej publiczności bez względu na to, czy w końcówce, czy w innym momencie. Koszykówka to nasza pasja i trenujemy po to, żeby grać. Szkoda, że przegraliśmy. Nie ma znaczenia ani ta trójka, ani nic innego, tylko po prostu boli porażka - przyznał rzucający obrońca King Wilków Morskich.

Kolejnym rywalem drużyny prowadzonej przez Krzysztofa Koziorowicza będzie Jezioro Tarnobrzeg. Czy seria dwóch porażek zostanie przerwana? - Będziemy tam chcieli wygrać, jak w każdym meczu. Nie będzie to łatwy pojedynek, ale jedziemy po zwycięstwo, nie ma co się oszukiwać - stwierdził nasz rozmówca.

Źródło artykułu: