Gospodarze dobrze radzą sobie na własnym parkiecie i są groźni dla każdego rywala. Spośród trzech meczów dwa rozstrzygnęli na swoją korzyść, dzięki czemu na dalszy plan schodzi gorsza postawa na wyjazdach. Poza Lublinem Wikana Start tylko raz nawiązał wyrównaną walkę z przeciwnikiem, choć i tak zanotował komplet porażek.
[ad=rectangle]
W ostatniej kolejce lubelska ekipa musiała uznać wyższość Rosy Radom. Ten mecz był świetnym przykładem, że gdy przeciwnik skutecznie utrudni życie liderowi Wikany Startu - Bryonowi Allenowi, to zespół kompletnie nie potrafili się odnaleźć. W Radomiu Amerykanin zdobył raptem trzy punkty, a Rosa wygrała aż 75:50.
Natomiast Polpharma Starogard Gdański ostatnio zaliczyła trzy porażki z rzędu, a każdy z tych meczów przegrała różnicą ponad dwudziestu punktów. W starciu z wyżej notowanym PGE Turowem Zgorzelec kolegów nie wspomógł Rodney Blackmon - jedno z najważniejszych ogniw w zespole Kociewskich Diabłów.
Goście zrobią wszystko, by po raz pierwszy zainkasować dwa punkty na wyjeździe. Muszą od pierwszych minut grać z wiarą w końcowy sukces. Priorytetem dla Polpharmy będzie zatrzymanie Allena, co przed tygodniem ułatwiło Rosie odniesienie zwycięstwa.
Obie drużyny plasują się w ogonie Tauron Basket Ligi pod względem skuteczności rzutów za dwa punkty. Również ilość strat nie świadczy o nich najlepiej. Kto usunie w cień swoje słabe strony i przełamie się po porażce?
Wikana Start Lublin - Polpharma Starogard Gdański / pt. 14.11.2014, godz. 19:00
Hala Globus, ul. Kazimierza Wielkiego 8.
na Instagramie 
na Facebooku 
