W turnieju w Słupsku na pewno nie wystąpi Roderick Trice, który wciąż nie jest w pełnej dyspozycji. Pod znakiem zapytania stoi również występ Jakuba Dłoniaka, rzucającego Śląska. Nowy nabytek wrocławskiego zespołu od wtorku uskarża się na poważne problemy żołądkowe. Zamiast na treningach w hali, czas spędza w domu czy szpitalu.
[ad=rectangle]
- Kuba jest bardzo odwodniony, od wtorku praktycznie nie trenował. Czuje się już nieporównywalnie lepiej niż na początku tygodnia, lecz z pewnością nie będzie w najlepszej dyspozycji, jeśli w ogóle zagra. Najistotniejsze jest to, aby przy wirusie, który złapał nie zaraziła się reszta zespołu - mówi Maciej Szlachtowicz, generalny menedżer wrocławskiego zespołu.
Turniej w Słupsku będzie jak do tej pory najmocniej obsadzoną imprezą z dotychczasowych, w których udział brali zawodnicy Śląska. Oprócz nich i gospodarzy Energi Czarnych, wystąpią w nim również Trefl Sopot i AZS Koszalin.
Pierwszy mecz wrocławski zespół rozegra w sobotę o godzinie 17:00 - w półfinale imprezy zmierzy się z sopockim Treflem.