Po fiasku rozmów z Nick'iem Calathesem włodarze Panathinaikosu Ateny zagięli parol na rozgrywającego Chicago Bulls - Jimmera Fredette. To byłaby transferowa bomba na Starym Kontynencie.
[ad=rectangle]
Calathes nie odpowiedział na ofertę ze strony Panathinaikosu. Włodarze greckiego klubu zaproponowali mu kontrakt w wysokości 6,5 miliona dolarów za trzy lata gry. Tym samym na celowniku klubu z Aten znalazł się rozgrywający "Byków".
Fredette przez trzy lata na parkietach NBA wystąpił w 179 meczach, w których notował na swoim koncie 6,9 punktu i 1,5 asysty. Gracz mierzy 188 cm wzrostu i może występować na pozycjach 1 i 2.