Wiślaczki w drodze do Orenburga

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Poniedziałkowego poranka koszykarki Wisły Can Pack udały się w daleką drogę do Orenburga, gdzie w środę będą rywalizować z miejscową Nadieżdą.

Zanim jednak Biała Gwiazda zawita na południe Rosji, czeka ją nocleg w Moskwie, skąd we wtorek rozpocznie docelową podróż. Dla wicemistrzyń naszego kraju to z pewnością największa wyprawa spośród wszystkich dotychczasowych, jeśli chodzi o rozgrywki Euroligi. Pokonać muszą kilka tysięcy kilometrów oraz parę stref czasowych (różnica między czasem lokalnym Orenburga i Krakowa wynosi 5 godzin przyp. Red). Od starcia obu zespołów zależy wiele. Jeżeli podopieczne Stefana Svitka zdołałyby zwyciężyć, wówczas przeskoczyłyby swoje najbliższe przeciwniczki w ogólnej hierarchii, a dodatkowo praktycznie zagwarantowały miejsce wśród rozstawionych ekip przed fazą play off. Poprzednio krakowianki przegrały 52:60, lecz praktycznie cały czas stąpały rywalkom po piętach. W rewanżu nie są zatem bez szans.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: