Kobe Bryant odpuści Mecz Gwiazd

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że pięciokrotny mistrz NBA nie wystąpi w tegorocznym Meczu Gwiazd. Sam zainteresowany jasno wypowiedział się na ten temat.

W tym artykule dowiesz się o:

Kobe Bryant powrócił po poważnej kontuzji zerwania ścięgna Achillesa, ale rozegrał w tym sezonie tylko 6 spotkań. Zawodnik Los Angeles Lakers w grudniu doznał złamania kości piszczelowej w kolanie i znów może oglądać poczynania swoich kolegów tylko z ławki rezerwowych, w garniturze zamiast koszulki meczowej. Jego powrót do gry oficjalnie nie jest jeszcze znany. Zważając na wszystkie zaistniałe wydarzenia, priorytety 35-letniego gwiazdora drużyny z Hollywood uległy zmianie.

Dla Bryanta do spraw najistotniejszych na pewno nie zalicza się udział w tegorocznym  Meczu Gwiazd. Obwodowy jasno wypowiedział się w tej kwestii jeszcze kilkanaście dni temu. - Mam wiele szacunku dla moich fanów, ale wolałbym, aby to młodzi zawodnicy wyszli i zagrali w tym meczu. Więc moja rada jest taka, by skupić się na młodszych graczach, jak choćby Damian Lillard. Oni bardziej zasługują na to, żeby zagrać w ten szczególny weekend.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Kibice nie wysłuchali jednak próśb pięciokrotnego mistrza NBA i oddali na niego aż 988 884 tysięcy głosów, co było piątym najwyższym wynikiem. Sam zainteresowany w spotkaniu w Nowym Orleanie trykotu meczowego przywdziewać mimo wszystko nie zamierza. - Z całym szacunkiem dla fanów, którzy na mnie głosowali. Doceniam to, ale muszę robić to, co do mnie należy. W moim odczuciu powinniście nagrodzić młodszych graczy, którzy wkładają w swoją pracę naprawdę dużo. Kobe bez zbędnych ceregieli został również zapytany czy zamierza w ogóle wystąpić w 63. Meczu Gwiazd. - Nie, nie sądzę - odpowiedział dwukrotny mistrz finałów NBA, czterokrotny MVP NBA All-Star Game i piętnastokrotny uczestnik tej imprezy.

Źródło artykułu: