Stracona szansa beniaminka? - relacja z meczu MCKiS Jaworzno - Stal Ostrów Wlkp.

Po przegranej pierwszej odsłonie jaworznianie zdołali podnieść się z kolan, co sprawiło, że mecz się wyrównał. Szalę zwycięstwa na swoją stronę koszykarze Stali przechylili w czwartej kwarcie.

Gospodarze otworzyli mecz wynikiem 4:0, co było oznaką ich dobrej dyspozycji. W kolejnych minutach byli stroną przeważającą, a po celnych trójkach Marcina Wróbla i Sławomira Klocka prowadzili 10:4. Gra ostrowian poprawiła się i począwszy od piątej minuty rozpoczęli budowanie swojej przewagi, która dzięki punktowej serii wyniosła cztery "oczka" (14:11, 14:18). Natomiast druga seria pozwoliła Stali powiększyć prowadzenie do 12 punktów.

Po przestojach podopieczni Tomasza Jędrosa wrócili do gry, w dodatku w efektownym stylu. Tym razem oni zamieniali błędy rywali na kolejne punkty i w efekcie odzyskali przewagę (30:29). Pierwsze trafienie w drugiej kwarcie goście zaliczyli po 5,5 minuty za sprawą trójki Marcina Dymały, który przerwał rzutową niemoc Stali. Zawodnicy MCKiS-u przekroczyli limit fauli, co skrzętnie wykorzystali ich rywale i dzięki celnym wolnym prowadzili na przerwie 44:39.

Po powrocie na boisko obie drużyny zaciekle walczyły, a trzecia kwarta była najbardziej wyrównaną odsłoną sobotniego spotkania. Przed czwartą odsłoną przyjezdni utrzymali minimalną przewagę po celnym lay-upie Michaela Gospodarka (54:55). Ten koszykarz w szóstej sekundzie ostatniej kwarty dał MCKiS-owi prowadzenie 56:55. Każda udana akcja napędzała przyjezdnych, którzy odzyskali przewagę i ją powiększali, wykorzystując fakt, że jaworznianie rzucali mniej skutecznie od nich.

Na 2,5 minuty przed końcem meczu Stal prowadziła różnicą czterech punktów, więc sprawa zwycięstwa była otwarta. Dokładnie dziewięć sekund później gospodarze popełnili swoje piąte przewinienie, a potem często faulowali rywali, którzy z linii rzutów wolnych trafili dziewięć z dziesięciu rzutów i ostatecznie triumfowali różnicą dziesięciu punktów.

MCKiS Termo Rex S.A. Jaworzno - Intermarche Bricomarche BM SlamStal Ostrów 72:82 (17:29, 22:15, 15:11, 18:27)

MCKiS: Janiak 19 (4x3 pkt), Kwiatkowski 18, Śpica 10, Gospodarek 8, Wróbel 7, Klocek 6, Przyborowski 3, Goldammer 1, Grochowski 0.

Stal: Ochońko 19, Kaczmarzyk 16, Dymała 15, Andrzejewski 11, Żurawski 10 (11 zb), Prostak 10, Bodziński 1, Smorawiński 0, Spała 0, Olejnik 0.

Komentarze (4)
123-P
16.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kałoś jest doswiadczonym graczem , wiemy co potrafi myslę ,że byłoby to dobre posunięcie wprowadzając Kałosia do zespołu . 
avatar
Laroslaw
15.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lawki Stali nie widac na wyjezdzie. Przynajmniej w statsach. Napewno mecz byl bardziej na styku wiec lawka nie dostala tyle minut co u siebie. Napewno Wroclaw bedzie wiekszym wyzwaniem wiec i l Czytaj całość