- Wrażenia po tym meczu mogą być tylko i wyłącznie bardzo dobre. Tak naprawdę wielki pech sprawił, że Stelmet nie wygrał tego spotkania. Mistrz Polski miał naprawdę ogromną szansę pokonać Olympiacos... - stwierdził zaraz po zakończeniu spotkania Tomasz Jankowski, były asystent Mihailo Uvalina w Stelmecie Zielona Góra.
Zielonogórzanie byli o krok od pokonania Olympiacosu w piątkowy wieczór. O ich porażce zadecydowała jedna akcja - błąd w obronie Christiana Eyengi, który skrzętnie wykorzystał Evangelos Mantzaris. Grek równo z syreną trafił z dystansu i dał zwycięstwo ekipie Georgiosa Bartzokasa.
- Trzeba powiedzieć, że wszyscy zawodnicy grali bardzo dobrze. Otworzyli się ci gracze, którzy wcześniej nieco zawodzili. Praktycznie każdy, kto wychodził na parkiet to dał z siebie wszystko - podkreślał Jankowski.
Stelmet ma na swoim koncie jak na razie jedno zwycięstwo w rozgrywkach Euroligi. Zielonogórzanie pokonali Montepaschi Sienę. Za tydzień gracze Uvalina jadą do Monachium na mecz z Bayernem.