35-letni Kevin Ollie to prawdziwy obieżyświat w NBA. W swojej 11 letniej karierze zdążył bowiem odwiedzić aż 10 klubów! Ostatnie 4 sezony spędził w Philadelphii 76ers, gdzie przez pewien czas pełnił rolę podstawowego rozgrywającego. W swojej karierze rozegrał w sumie 587 spotkań, ze średnimi na poziomie 3,8 punktów, 2,3 asyst i 1,6 zbiórek. W ekipie Leśnych Wilków będzie zapewne pełnił rolę zmiennika Randy’ego Foye’a bądź Sebastiana Telfaira.
5 lat młodszy Dan Dickau znany jest polskim kibicom koszykówki, jako potencjalny rozgrywający naszej reprezentacji. Póki co jednak zawodnik ma za sobą nieudaną przygodę z ligą włoską, gdzie miał występować w zespole Air Avellino. Kontuzja kolana spowodowała rozwiązanie kontraktu i powrót gracza do USA. Jego usługami szybko zainteresowali się włodarze Golden State Warriors, którzy parafowali kontrakt. Podobnie jak w przypadku Kevina Ollie, do publicznej wiadomości nie podano szczegółowych warunków umowy.
Dickau znany jest przede wszystkim ze swojego świetnego sezonu w barwach New Orleans Hornets, z sezonu 2004/2005. Wówczas notował średnio 13,2 punktów, 5,2 asyst i 2,7 zbiórek. W minionych rozgrywkach reprezentował barwy Los Angeles Clippers i zdobywał przeciętnie 5,3 punktów oraz 2,6 asyst.