Po prezentacji PGE Turowa

Kibice na hali przy ul. Maratońskiej przybywali już na nieco ponad godzinę przed rozpoczęciem prezentacji zespołu. Zgorzeleccy fani z wytęsknieniem czekali na swoich ulubieńców, aż w końcu doszło do rozpoczęcia.

W tym artykule dowiesz się o:

Oficjalną prezentację drużyny przed nadchodzącym sezonem zainicjował występ zespołu cheerleaders na czele z trenerką – Inną Błaszczyk, która także wzięła udział w tańcu. Następnie przyszła pora na długo oczekiwanych gości wieczoru – koszykarzy.

Kolejno wywoływani gracze byli pokrótce charakteryzowani przez prowadzącego, a następnie mówili coś od siebie do mikrofonu. Gorjan Radonjic i Alex Harris - z uśmiechem na ustach - mówili nawet po polsku. Zawodnicy rzucali także piłkę w trybuny, a szczęśliwcy, którzy ją złapali, nagradzani byli koszulkami firmy Spalding z autografami graczy.

Tuż po koszykarzach przyszedł czas na sztab szkoleniowy. Jako ostatni na scenie pojawił się Saso Filipovski, który – przy skandowaniu swojego imienia - witany był na stojąco. Następnie nastała pora na autografy.

Podczas oficjalnej prezentacji ogłoszono nazwiska szesnastu graczy, którzy w nadchodzącym sezonie reprezentować będą barwy PGE Turowa. W Zgorzelcu zabrakło jedynie Tomasza Bodzińskiego, który na co dzień uczy się we Wrocławiu.

Komentarze (0)