Nie ma jak w domu - zapowiedź meczu Jezioro Tarnobrzeg - Anwil Włocławek

Koszykarze Jeziora Tarnobrzeg po kolejnej wyjazdowej porażce wracają do własnej hali. Przeciwnikiem drużyny prowadzonej przez Dariusza Szczubiała będzie rozpędzony Anwil Włocławek.

Anwil Włocławek w 2013 roku jest niepokonany. Wielka w tym zasługa prezentującego świetną formę Krzysztofa Szubargi. W ostatnim spotkaniu zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo. Podopieczni Miliji Bogicevicia w meczu z Jeziorem Tarnobrzeg muszą poprawić obronę. Tarnobrzeżanie grają bardzo dobrze w ataku, o czym włocławianie przekonali się w zeszłym sezonie. - Graliśmy dzisiaj bardzo słabo w defensywie, bo nie przywykliśmy do tego, by tracić u siebie aż 87 punktów. Ja również nie broniłem na swoim normalnym poziomie, dzięki czemu Jawan Carter robił przewagę i stąd Polpharma grała tak skutecznie - powiedział po meczu z Polpharmą rozgrywający Anwilu.

Mimo czterech wygranych z rzędu w lidze, goście mają również swoje problemy. W ostatnim czasie z powodu choroby nie grał Adam Łapeta a groźna kontuzja na dłuższy czas nie pozwoli wyjść na parkiet Arvydasowi Eitutaviciusowi.

Koszykarze Jeziora na własnym parkiecie są bardzo groźni. Przekonał się o tym AZS Koszalin i Stelmet Zielona Góra. Zawodnicy Dariusza Szczubiała nie przegrali u siebie od pięciu spotkań wliczając rozgrywki Pucharu Polski. Najbliższe spotkania z Anwilem i Polpharmą są więc kolejną okazją do poprawy pozycji w ligowej tabeli. W ostatniej kolejce Jeziorowcy przegrali kolejny mecz wyjazdowy. - Jakbym wiedział, czemu nam tak idzie na innych halach pewnie byśmy już coś wygrali. Musimy to przełamać, bo ciężko będzie awansować do play off wygrywając tylko u siebie. To wszystko kwestia nastawienia i podejścia - zauważa Christopher Long.

Kibice obu drużyn z pewnością pamiętają, jak wyglądał mecz pomiędzy Siarką Jezioro a Anwilem rozegrany w Tarnobrzegu w poprzednim sezonie. Po stojącym na wysokim poziomie meczu gospodarze sprawili sporą niespodziankę pokonując po dogrywce wyżej notowanego rywala. Dla gospodarzy będzie to także okazja by zrewanżować się za porażkę we Włocławku. Po wyrównanym meczu i lepiej rozegranej końcówce Anwil wygrał 81:74.

Faworytem sobotniej konfrontacji będą goście z Włocławka. Ostatnie wygrane i świetna dyspozycja nie mogą być dziełem przypadku. Tarnobrzeżanie przyzwyczaili jednak, że potrafią zaskoczyć każdego w najmniej oczekiwanym momencie. Kluczowe dla Jeziora będzie ograniczenie poczynań będącego ostatnio w świetnej formie Szubargi. Ciekawie zapowiada się jego pojedynek z coraz lepiej grającym Longiem. Bardzo interesująco będzie pod koszem, gdzie najlepszy zbierający ligi, Nicchaeus Doaks powalczy z Seidem Hajriciem. Trener gospodarzy z pewnością liczy, że wysoką formę potwierdzi Jakub Dłoniak. Pewne jest, że jakaś seria się skończy. Anwil postara się przerwać serię pięciu wygranych Jeziora u siebie, gospodarze zaś postarają się o kolejną niespodziankę i pierwszą porażkę włocławian w tym roku.

Spotkanie Jezioro Tarnobrzeg - Anwil Włocławek zostanie rozegrane w sobotę 26 stycznia o godzinie 19:00 w Hali MOSIR w Tarnobrzegu.

Komentarze (3)
jimijim
25.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Jezioro jest nieobliczalne u siebie, faworytem Anwil, ale wygrana lejkersów nie byłaby dużym zaskoczeniem... 
avatar
Al Paczino
25.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
chyba nie zatrzymaja rozpedzonego Anwilu..