Dejan Borovnjak: Czasami trudno utrzymać wysoką formę

Dejan Borovnjak zdobył zaledwie dwa punkty dla Stelmetu w meczu ze Startem Gdynia. Mimo małego dorobku Serba, zielonogórzanie pokonali nadmorską drużynę 80:67.

- W pierwszej połowie graliśmy zespołowo głównie w obronie i był tego dobry rezultat. Pomimo tego że, w drugiej pojawiło się parę problemów, wygraliśmy ten mecz. Osiągnęliśmy wszystkie cele, które postawiliśmy sobie przed spotkaniem. Cieszę się, ponieważ w końcu będziemy mieli więcej czasu na odpoczynek przed kolejnym meczem - podsumował sobotnie starcie Dejan Borovnjak w rozmowie z zastal.net.

Serb zdobył tylko dwa punkty dla drużyny z Zielonej Góry. Jest to spore zaskoczenie, gdyż przed tym spotkaniem środkowy Stelmetu zapisywał na swoim koncie średnio prawie 25 oczek. - Nie mam żadnego racjonalnego wytłumaczenia. Czasami trudno utrzymać wysoką formę z poprzednich spotkań - dodał.

Punkt więcej od Borovnjaka zdobył Marcin Sroka, który pochwalił zespół Startu Gdynia za skuteczną walkę w drugiej połowie meczu, którą zielonogórzanie dość niespodziewanie przegrali 40:48. - Było to widać na parkiecie, że takie pojedynki rządzą się swoimi prawami. Ich drużyna się starała i pokazała w drugiej połowie, że jest mocnym zespołem. Jak wszyscy już założyli w całej Polsce, że Start to słabsza drużyna, to tak to wtedy wygląda. Co się stało, to będziemy wiedzieć, jak przeanalizujemy całe spotkanie - skomentował polski skrzydłowy.

źródło: zastal.net

Komentarze (7)
luksin
21.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
gdyby wszystkie mecze mial grac na takim poziomie jak ostatnie to gralby juz pewnie w zespole z final4 euroligi:)...mimo slabszego wystepu to i tak bardzo duze wzmocnienie stelmetu:) 
ZF
20.01.2013
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
ewidentnie zbijal KSM xD 
avatar
asertywny
20.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
DEJAN LUZIK, nie musisz we wszystkich meczach po 20 punktow zbierac i tak jestes mega! ;) 
avatar
honda23
20.01.2013
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
czlowiek to nie maszyna , raz ma lepszy dzien a raz gorszy , najwazniejsze ze inni zawodnicy zdobywali punkty bo jak jednemu nie idzie to drugi zdobywa , najwazniejsza jest wygrana 
avatar
Maras27
20.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma się co łamać i żyć trzeba dalej... Każdemu może przydarzyć się gorszy występ. Najważniejsze, że nie miał wpływu na końcowy wynik meczu ;)