Zadecyduje defensywa - zapowiedź meczu CCC Polkowice - KK ROW Rybnik

Po raz drugi z rzędu koszykarki CCC Polkowice rozegrają mecz na własnym parkiecie w rozgrywkach Ford Germaz Ekstraklasy. Tym razem podopieczne Jacka Winnickiego podejmą drużynę KK ROW Rybnik.

Drużyna z Polkowic przed obecnymi rozgrywkami była budowana z myślą o zdetronizowaniu Wisły Can - Pack Kraków. Kadra zespołu w trakcie letniej przerwy została gruntownie zmieniona, więc gra Pomarańczowych w sparingach oraz pierwszej kolejce Ford Germaz Ekstraklasy nie wyglądała zbyt efektownie. Mimo to na inaugurację ligi zespół z Dolnego Śląska uporał się z ekipą Matizolu Lidera Pruszków. Trzeba jednak otwarcie przyznać, że wygrana polkowiczankom nie przyszła łatwo, a w poczynaniach Pomarańczowych widoczny był brak zgrania. - Na treningach musimy popracować zwłaszcza w obronie, bo w tym elemencie gry nie rozumiemy się jeszcze do końca z nowymi zawodniczkami - powiedziała po meczu kapitan CCC, Agnieszka Majewska. Faktycznie obrona miejscowych nie wyglądała najlepiej i na tę chwilę jest to główny element gry do "doszlifowania" przez polkowiczanki.

Tymczasem w tygodniu odbyła się druga kolejka ligowa, w której CCC Polkowice pauzowało. Sobotni rywal polkowiczanek KK ROW Rybnik stanął w szranki z zespołem Energi Toruń. Mimo usilnych starań ekipa z Górnego Śląska nie zdołała wygrać drugiego meczu w tym sezonie. Zawodniczki z grodu Kopernika rzuciły rybniczankom aż 89 punktów i to właśnie do postawy w defensywie najwięcej zastrzeżeń miał trener ROW-u, Kazimierz Mikołajec. - Po tym meczu zawiedziony jestem przede wszystkim grą w obronie. Straciliśmy w pierwszej połowie praktycznie 50 punktów, z czego mnóstwo z rzutów wolnych i kontr.

Sztab szkoleniowy Pomarańczowych na odprawie przedmeczowej będzie musiał zwrócić baczną uwagę swoim zawodniczkom na największe atuty rybnickiego ROW-u. Z pewnością zaliczają się do nich rozgrywającą Leah Metcalf oraz środkowa Marcedes Walker. To właśnie Amerykanki są kluczowymi koszykarkami w talii trenera Mikołajca. Ta pierwsza w meczach przeciwko BI Gdynia oraz Enerdze uzyskała po 15 oczek. Natomiast Walker to potężnie zbudowana podkoszowa z bardzo dobrymi warunkami fizycznymi. W obwodzie pozostają jeszcze doświadczone - Magdalena Skorek i Natalija Trofimowa, które też dobrze weszły w obecny sezon.

Mimo tych atutów drużyny gości, to zdecydowanie większy potencjał posiada jednak zespół z Polkowic. Z każdym meczem Pomarańczowe będą się rozkręcały, a czas będzie działał na ich korzyść, dlatego pokonanie rybniczanek powinno być tylko kolejnym krokiem ku najwyższemu celowi, jakim jest mistrzostwo Polski.

CCC Polkowice - KK ROW Rybnik / sobota, godz. 17.45. Transmisja meczu w OTV Wrocław.

Komentarze (0)