Ireneusz Araszkiewicz (trener Sudetów): W naszej grze zawiodła przede wszystkim skuteczność. To było widać chociażby u dotychczasowego lidera Łukasza Niesobskiego. W pierwszej połowie przestrzelił sporo prostych rzutów z dystansu. Gdybyśmy lepiej trafiali z czystych pozycji, to końcówka wyglądałaby zupełnie inaczej. Nie mówię tu o naszym zwycięstwie, ale byłoby na pewno bardzo interesująco.
Jarosław Zyskowski (trener PC SIDEn): Sudety postawiły nam naprawdę bardzo trudne warunki. To zupełnie inny zespół niż kilka tygodni temu, gdyż ściągnęli kilku nowych zawodników. Nas najbardziej interesuje wygrana i z tego cieszymy się najmocniej. Obecnie w tym momencie każde spotkanie jest właściwie pojedynkiem o życie i tak do niego podchodzimy.
Tomasz Lipiński (skrzydłowy PC SIDEn): Można powiedzieć, że przeżywam drugą młodość. Długo czekaliśmy na triumf we własnej hali, choć dwa tygodnie temu pokonaliśmy na wyjeździe MOSiR Krosno. Gra w czołowej ósemce jest ciągle na wyciągnięcie ręki i tak będziemy teraz grali. Przed nami mecz z SKK Siedlce, z którymi nie wygraliśmy już od kilku lat i postaramy się wreszcie przełamać złą passę.