W ostrowskim zespole do gry zdolny już był Jakub Dryjański - pojawił się w wyjściowej "5" i zdobył pierwsze 6 punktów dla gospodarzy. Po przeciwnej stronie ze skutecznej strony pokazał się Michał Przybylski.
Przez pierwsze dwie kwarty wynik oscylował wokół remisu. Po przerwie BM Węgiel Stal w 26 minucie wygrywała 49:39. W ekipie gości za odrabianie strat wziął się Adrian Czerwonka, zdobywając 10 "oczek" z rzędu doprowadził do remisu.
Przełomowa dla losów spotkania mogła być 32 minuta. Wtedy parkiet za piąte przewinienie opuścił Mariusz Matczak, a Wojciech Szawarski nabawił się kontuzji nogi. Wyglądało to bardzo groźnie i wraz z masażystą udał się do szatni. "Szawar" dwie minuty później został postawiony na nogi i wrócił na parkiet. Jego dwa trafienia z dystansu tchnęły wiarę w ostrowską drużynę. Bezradni gracze SKK spoglądali na trafienia Marcina Kałowskiego i Marcina Dymały. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną gospodarzy 78:65.
Było to pierwsze z czterech spotkań w IV etapie rozgrywek. Pozostałych uczestników Final Four rozgrywek Pucharu PZKosz poznamy w środę.
BM Węgiel Stal Ostrów Wielkopolski - SKK Siedlce 78:65 (20:22, 17:13, 17:16, 24:14)
Stal: Dymała 19, Olejnik 18, Szawarski 17, Kałowski 9, Dryjański 6, Matczak 4, K.Spała 3, Sierański 2.
SKK: Czerwonka 22, Ratajczak 18, Kowalczuk 9, Przybylski 8, Czyż 4, Sulima 2, Basiński 2, Holnicki-Szulc 0, Rędzia 0, Rafał 0, Nędzi 0.