Tym razem dotknęło to podkoszowego Toronto Raptors, Aarona Gray'a. U zawodnika wykryto bardzo szybką akcję serca. Klubowi medycy obawiali się o jego stan zdrowia i natychmiastowo zakazali mu występów w meczach. Koszykarz otrzymał natomiast pozwolenie na udział w treningach. Jego puls będzie jednak monitorowany w celu postawienia właściwej diagnozy dotyczącej jego układu krwionośnego.
Póki co Gray nie będzie więc przywdziewał koszulki Raptors w meczach. W poprzednim sezonie notował on średnio 4 punkty i 3,9 zbiórki.
To już drugi przypadek związany z sercem zawodnika w ciągu dwóch tygodni. Wcześniej bliski zakończenia kariery z tego powodu był m.in. Eddy Curry.