- Początek meczu był bardzo zacięty i wyrównany. Żadna z drużyn nie mogła uzyskać bezpiecznej przewagi nad przeciwnikiem. O naszej wygranej zadecydowała przede wszystkim druga kwarta. Dziewczyny zagrały w niej bardzo agresywnie w obronie, z dużą konsekwencją i skutecznością w ataku. W trzeciej kwarcie lepiej zaczęły grać rywalki. Przycisnęły zarówno w obronie, jak i ataku, jednak po krótkim naporze przeciwnika wróciły do właściwej gry. Czwarta kwarta nie zmieniła znacząco przebiegu boiskowych wydarzeń - relacjonuje na łamach serwisu koszkadra.pl szkoleniowiec biało-czerwonych.
Polska - Białoruś 87:71 (24:21, 29:13, 13:21, 21:16)
Punkty dla Polski: Kobryn 16, Mieloszyńska 14, Bibrzycka 11, Piekarska 10, Krysiewicz 7, Leciejewska 6, Gajda 6, Wielebnowska 5, Jarkowska-Walich 5, Międzik 3, Pawlak 2, Koc 2.
Kolejne spotkania reprezentacja Polski rozegra z Kanadą oraz Francją. Do Strasburga, gdzie odbywa się turniej, poleciało 13 koszykarek. W kadrze zabrakło Agnieszki Szott, która podczas zgrupowania w Pruszkowie doznała kontuzji.