Słupski zespół mimo niezłego bilansu nie prezentuje się w tym sezonie tak, jak oczekiwaliby od niego wszyscy. W ostatniej kolejce słupszczanie musieli uznać wyższość Śląska Wrocław, rozgrywając bardzo słabe zawody. Podopieczni Dainiusa Adomaitisa nie podjęli z rywalem większej walki, co musi martwić szkoleniowca brązowych medalistów z ubiegłego sezonu. W spotkaniu z Zastalem na parkiecie zabraknie na pewno Zbigniewa Białka, który przechodzi rehabilitację po artroskopii kolana. Pod znakiem zapytania stoi także występ Krzysztofa Roszyka, który podczas meczu we Wrocławiu nabawił się jakiegoś drobnego urazu.
W o wiele lepszych nastrojach do niedzielnego spotkania podchodzić będą zawodnicy Zastalu. W 9. kolejce pokonali oni bowiem we Włocławku faworyzowany Anwil, a w ostatniej serii gier odpoczywali, ponieważ ich mecz z Treflem Sopot został przełożony. Zielonogórzanie posiadają bardzo wyrównany zespół z dwoma wyraźnymi liderami - Walterem Hodgem oraz Gani Lawalem. To właśnie portorykańsko-amerykański duet jest główną siłą napędową drużyny z Grodu Bachusa. W obecnym sezonie furorę robi szczególnie ten drugi, notując średnio na swoim koncie 16.9 punktu oraz 11.7 zbiórki. To właśnie były gracz Phoenix Suns może być kluczem do sukcesu dla Zastalu. Będzie on bowiem odpowiedzialny za grę przeciw środkowym Energi Czarnych, którzy w tym sezonie bardzo zawodzą.
Bardzo ciekawie zapowiada się także pojedynek naszych krajowych zawodników. Obydwie drużyny posiadają w swoich szeregach bardzo dobrych Polaków. W barwach Energi Czarnych występują choćby Paweł Leończyk, Krzysztof Roszyk czy Paweł Kikowski. Nie gorzej wygląda to w Zastalu, którego barw bronią Kamil Chanas, Piotr Stelmach czy Marcin Sroka. Szczególnie ten ostatni jest dobrze znany w Słupsku, gdyż grał tutaj w latach 2008-2010.
Który z zespołów wyjdzie z tego pojedynku zwycięsko? Który poniesie trzecią w tym sezonie porażkę? Odpowiedzi na te pytania poznamy już w niedzielny wieczór.
Spotkanie Energa Czarni Słupsk - Zastal Zielona Góra odbędzie się w niedzielę, 13 listopada, o godzinie 18 w słupskiej Hali Gryfia.