Lider wygrywa z ROW-em w Szczyrku

Będąca na obozie w Szczyrku drużyna Matizol Lider Pruszków ograła w przedsezonowym spotkaniu KK ROW Rybnik. Podopieczne Arkadiusza Konieckiego już z Laurie Koehn w składzie, wygrały 81:78, a największa w tym zasługa Aleksandry Chomać.

Pruszkowianki od soboty przebywają na obozie w COS w Szczyrku. Podczas jego trwania trener Arkadiusz Koniecki zaplanował m.in. dwa mecze sparingowe z KK ROW Rybnik. Do pierwszego doszło w poniedziałek, a piąta drużyna poprzedniego sezonu Ford Germaz Ekstraklasy okazała się lepsza od rywala o 3 oczka.

Kontrolne spotkanie rozpoczęło się od genialnej egzekucji w ofensywie, a po pierwszej kwarcie Lider prowadził 31:30. W drugiej obraz gry się nie zmienił. W początkowej fazie lekką przewagę miały rybniczanki, ale ostatecznie po dwudziestu minutach gry to nadal team z Pruszkowa miał jeden punkt więcej od rywalek.

Po przerwie na parkiecie doszło do jednej zmiany, ale za to bardzo ważnej. Obie drużyny zaczęły zdecydowanie lepiej bronić, o czym najlepiej świadczy wynik trzeciej kwarty. Losy spotkania ważyły się do samego końca. Co prawda w decydującej części meczu podopieczne Konieckiego uzyskały już wyraźną przewagę, ale rywalki grały ambitnie do końca. Ostatecznie Lider zwycięstwo zapewnił sobie skuteczną egzekucją rzutów wolnych.

W pruszkowskim teamie brylowała Aleksandra Chomać, która kolejne przedsezonowe testy może zaliczyć do jak najbardziej udanych. Tym razem środkowa Lidera zapisała na swoim koncie aż 21 oczek. 17 dodała debiutująca w nowym zespole Laurie Koehn, która tradycyjnie trafiała zza łuku.

W śląskiej drużynie pierwsze skrzypce grały amerykańskie podkoszowe Sybil Dosty oraz Rachele Fitz. Na obwodzie natomiast najlepiej radziła sobie Magdalena Radwan. Po meczu, pomimo porażki, wiele pozytywów zauważył szkoleniowiec ROW-u.

- Pierwsza połowa to takie run and gun. Brakowało zdecydowanie defensywy. W drugiej części meczu było już w tym elemencie zdecydowanie inaczej. Cieszę się, że nasza gra idzie w dobrym kierunku, a zawodniczki coraz lepiej rozumieją się na parkiecie. Pracujemy nad defensywą i w tym mecz było już widać dużo pozytywnych aspektów w tym temacie - powiedział Kazimierz Mikołajec, szkoleniowiec rybniczanek.

W środę dojdzie do rewanżu. Wtedy to zawodniczki Matizolu Lider Pruszków pojawią się w Rybniku, a początek spotkania zaplanowano na godzinę 18:30.

Matizol Lider Pruszków - KK ROW Rybnik 81:78 (31:30, 19:19, 11:10, 20:19)

(Aleksandra Chomać 21, Laurie Koehn 17, Alicja Bednarek 11 - Sybil Dosty 18, Rachele Fitz 16, Magdalena Radwan 14)

Komentarze (0)