Lakers mają problemy pod koszem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kibice Los Angeles Lakers mogą odetchnąć z ulgą. Jeden z liderów drużyny przeszedł badanie rezonansem magnetycznym, które nie wykazało żadnego poważnego urazu. Zgoła odmienny nastrój panuje u Theo Ratliffa

Skrzydłowy Jeziorowców, który w dotychczasowych spotkaniach notuje przeciętnie po 15,1 punktu i 10,9 zbiórki będzie mógł zagrać przeciwko Milwaukee Bucks. Przeprowadzone badanie MRI wykazało jedynie zbicie kości.

Lamar Odom nie może liczyć na taryfę ulgową z powodu swoich problemów zdrowotnych. Wszystko dlatego, że 37-letni Theo Ratliff doznał kontuzji prawego kolana. Zamiast gry czeka go artroskopia kolana. Wstępnie mówi się, że doświadczony środkowy będzie pazuzował przynajmniej cztery tygodnie.

Ratliff w ośmiu spotkaniach sezonu 2010/11 średnio zdobywał 0,3 punktu i 1,6 zbiórki.

Wypadnięcie ze składu 37-letniego centra to spory ból głowy dla Phila Jacksona, zwłaszcza że cały czas do pełni zdrowia nie wrócił Andrew Bynum.

Źródło artykułu: