Kibice w różnych częściach miasta mogą zostawiać ubrania z podobizną, numerem ich byłego już zawodnika. Potem wszystko jest zbierane i wysyłane do schronisk dla bezdomnych w Miami.
- To jak każde inne rozstanie. Zwyczajnie chcesz pozbyć się wszystkich rzeczy, które przypominają o tym co było - tłumaczy Beau Miller, który wraz z trójką przyjaciół wpadł na pomysł zbiórki ubrań związanych z LeBronem Jamesem.
- Chcieliśmy pomóc tym, którzy najbardziej tego potrzebują. Nie chcieliśmy rozpoczynać kolejnej akcji przeciwko LeBronowi. Sporo takich inicjatyw już jest - kończy Miller. Akcja spotkała się ze sporym zainteresowaniem. Zdaniem organizatorów każdego dnia przybywa coraz więcej ubrań.
To nie jedyny pomysł grupy przyjaciół. Złożyli oni stronę breakupwithlebron.com, na której można kupić koszulkę z napisem sugerującym z czyjej winy doszło do rozstania. Cały dochód z ich sprzedaży przeznaczony jest na miejski przytułek w Cleveland.