Dynamiczny i skuteczny - tak przedstawiciele Anwilu Włocławek przedstawili swojego nowego zawodnika. Został nim P.J. Pipes, który wzmocnił formację obwodową "Rottweilerów".
- Z satysfakcją mogę powiedzieć, że po kilku tygodniach starań udało się pozyskać gracza obwodowego, który w opinii trenera, wkomponuje się w nasz dobrze funkcjonujący zespół - przyznał Łukasz Pszczółkowski, prezes klub (za kkwloclawek.pl).
Fanom Orlen Basket Ligi zawodnik ten nie jest obcy. Sezon 2023/2024 rozpoczął w Legii Warszawa. W stolicy nie byli jednak zadowoleni z jego gry i w połowie sezonu został zastąpiony Lorenem Jacksonem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa zachwyciła w Davos
Jako zawodnik Legii Pipes notował 8,5 punktu i 2,7 asysty na mecz. Jak będzie wyglądał w Anwilu?
- P.J. nie tylko wzmocni, lecz również zabezpieczy naszą rotację obwodową, co jest dla nas niezmiernie istotne, zmierzając do najważniejszej fazy sezonu - powiedział Bronisław Wawrzyńczuk, konsultant ds. sportowych.
- Ma świetną osobowość i na pewno dołoży sporo pozytywów do chemii naszego zespołu. Biorąc pod uwagę jego fizyczność i wachlarz umiejętności, bardzo pomoże nam wygrywać kolejne spotkania - to z kolei słowa trenera Selcuka Ernaka.
Pozyskanie Pipesa jest odpowiedzią na problemy zdrowotne Luka Nelsona. Ten już od trzech miesięcy boryka się z urazami mięśniowymi i obecnie również jest poza grą, a jedyną nominalną "jedynką", pozostał Kamil Łączyński.
Dodajmy, że Pipes po rozstaniu z Legią dołączył do VEF Ryga, a obecne rozgrywki rozpoczął w tureckiej drużynie Frutti Extra Bursaspor.