To był szokujący początek. A później Start Lublin pokazał siłę

Start rośnie i zachwyca. Drużyna z Lublina odniosła właśnie czwarte zwycięstwo z rzędu, a już szóste w całym sezonie. Jest na trzecim miejscu w Orlen Basket Lidze!

Gospodarze nie podłamali się po fatalnej pierwszej kwarcie, którą Zastal Zielona Góra wygrał aż 30:16. Start wrócił do gry, byli lepsi w każdej z trzech następnych odsłon i triumfował ostatecznie pewnie, bo 91:82.

Zachwycał Ousmane Drame, autor 20 punktów. Tyran De Lattibeaudiere dorzucił 18 oczek.

ZOBACZ WIDEO: Afera w polskiej kadrze. Trener z zawodniczką do dziś nie porozmawiali

Lublinianie w piątek trafili tylko 6 na 25 oddanych rzutów za trzy, ale wykonywali też 30 wolnych, wykorzystując 25 takich prób.

Zastal nie był wcale o wiele lepszy w rzutach z dystansu - umieścił w koszu 6 na 21 "trójek". Gościom na nic zdały się 22 punkty, które rzucił Kamari Murphy. Wesley Harris miał 20 oczek, ale i to nie pomogło.

Ekipa z Winnego Grodu pokonała ostatnio u siebie MKS Dąbrowę Górniczą, ale teraz doznała siódmej porażki w kampanii 2024/2025.

Wynik:

Start Lublin - Zastal Zielona Góra 91:82 (16:30, 25:20, 26:17, 24:15)

Start: Ousmane Drame 20, Tyran De Lattibeaudiere 18, Tevin Brown 14, Courtney Ramey 12, Jakub Karolak 9, Cj Williams 8, Filip Put 5, Bartłomiej Pelczar 3, Roman Szymański 2, Michał Krasuski 0.

Zastal: Kamari Murphy 23, Wesley Harris 20, Sindarius Thornwell 13, Michał Kołodziej 10, Evaldas Šaulys 8, Walter Hodge 5, Michał Sitnik 2, Filip Matczak 2, Marcin Woroniecki 0, Maciej Żmudzki 0,.

Gwiazdor NBA pójdzie do sądu. Jego biznes ma problemy

Szokujące sceny w Słupsku. To jego koniec