Adrian Wojnarowski, znany jako czołowy dziennikarz NBA w ESPN, zaskoczył wszystkich ogłaszając rezygnację z pracy, w środę po południu czasu polskiego. Wojnarowski zapowiedział, że zamierza zostać nowym dyrektorem generalnym programu koszykówki męskiej na Uniwersytecie St. Bonaventure.
W swoim oświadczeniu Wojnarowski powiedział, że nie czuje już motywacji, która była potrzebna do wykonywania jego pracy i pragnie poświęcić czas na bardziej osobiste i znaczące cele.
Podczas środowego programu "NBA Today," jego kolega z ESPN, Adam Schefter, wyraził zrozumienie dla tej decyzji. Schefter zauważył, że Wojnarowski chciał odzyskać swoje życie, unikając pracy w święta i tęsknoty za rodzinnymi spotkaniami.
ZOBACZ WIDEO: Muzyka z Harry'ego Pottera i miotła. Kabaret, jak przywitali gwiazdora
- Nie chciał brać prysznica z telefonem przyklejonym do kabiny prysznicowej ani brać telefonu do toalety - owiedział Schefter, opisując trudne aspekty pracy dziennikarza NBA.
Decyzja o odejściu z ESPN oznacza, że Wojnarowski rezygnuje z około 20 milionów dolarów. Jego spokój oraz jego rodziny stało się jednak kwestią nadrzędną.
Wojnarowski, który stał się tak znany w świecie koszykówki jak niektórzy gracze, rozpoczynał swoją karierę w Hartford Courant, a następnie zyskał sławę, pracując dla Yahoo Sports.