Przygoda Joe Bryant z najlepszą koszykarską ligą świata, czyli amerykańską NBA, rozpoczęła się w 1975 roku. Wówczas został wybrany w pierwszej rundzie draftu przez Golden State Warriors, jednak od razu przeniósł się do Philadelphii 76ers. Oprócz tego w USA reprezentował także barwy San Diego Clippers i Houston Rockets.
Następnie ojciec legendarnego zawodnika NBA Kobego Bryanta opuścił ojczyznę i udał się do Europy. Wówczas w pierwszej kolejności trafił do Włoch, a przez jeden sezon występował również we Francji tuż przed powrotem do Stanów Zjednoczonych.
Po zakończeniu kariery zawodniczej Joe Bryant pełnił funkcję głównego trenera na wszystkich poziomach. Prowadził drużynę WNBA Los Angeles Sparks w latach 2005-2007, a także w 2011 roku.
Amerykański trener Fran Dunphy przekazał we wtorek (16 lipca), że ojciec Kobego Bryanta zmarł po niedawnym poważnym udarze. 69-latek odszedł cztery i pół roku po tym, jak jego syn i wnuczka Gianna zginęli w katastrofie helikoptera.
"Z przykrością zawiadamiamy o śmierci wielkiego koszykarza z La Salle, Joe Bryanta. Joe grał w drużynie Explorers w latach 1973-75, a w latach 1993-96 był członkiem naszej kadry trenerskiej. Był ukochanym członkiem rodziny Explorer i będzie go bardzo brakować" - czytamy na oficjalnym profilu zespołu koszykówki uniwersyteckiej, w której występował ojciec legendy NBA.
Warto podkreślić, że relacje Joe Bryanta z synem miały być bliskie tylko w dzieciństwie. Zdaniem "The Philadelphia Inquirer" pogorszyły się w momencie, gdy syn dołączył do Los Angeles Lakers. 69-latek nigdy publicznie nie wypowiedział się na temat śmierci Kobego w 2020 roku.