Prezydent klubu Rod Thorn jak na razie stoi murem za trenerem. Od początku sezonu Nets prześladuje pech. Większość graczy z Devinem Harrisem na czele miała lub ma urazy, które wykluczyły ich z gry. Oprócz kontuzji doszła jeszcze świńska grypa Chrisa Douglasa-Robertsa. To pokazuje jak wielkiego pecha ze zdrowiem na starcie sezonu mają Nets.
Frank jest w ostatnim roku swojego kontraktu. Nawet jeśli zostanie zwolniony to próżno szukać kandydatów na jego miejsce. Spekuluje się, iż jeśli w ogóle dojdzie do zwolnienia, wówczas nowym "pierwszym" trenerem będzie dotychczasowy asystent Tom Barrise.
Nets będą szukać swojego pierwszego zwycięstwa w najbliższy weekend. Wówczas w Madison Square Garden czeka ich pojedynek z niewiele lepszymi od nich New York Knicks.