Profesor Christian Vital. Szalony mecz w Gliwicach!

Materiały prasowe / Szymon Uliczka / GTK Gliwice / Kadre Gray w akcji
Materiały prasowe / Szymon Uliczka / GTK Gliwice / Kadre Gray w akcji

Christian Vital był nie do zatrzymania w szalonym pojedynku w Gliwicach. Legia Warszawa pokonała Tauron GTK 105:100, a amerykański lider stołecznej ekipy dał rywalom wykład z gry w koszykówkę.

Spotkania Tauron GTK z Legią w Gliwicach dają potężny zastrzyk emocji. Przed rokiem goście wygrali 136:135 po... czterech dogrywkach. Teraz dodatkowych minut nie było, ale emocji nie zabrakło.

Szefem na boisku był Christian Vital, który zdobył 36 punktów. Trafił 11 z 16 rzutów gry. Wykorzystał wszystkie pięć prób z dystansu i nie pomylił się przy żadnej z dziewięciu prób z linii rzutów wolnych. Dołożył do tego pięć zbiórek, cztery asysty i dwa przechwyty.

Początek spotkania emocji nie zapowiadał. Legia w mgnieniu oka odjechała na 17 punktów (28:11). "Hej GTK co wy robicie?" poniosło się po trybunach.

I to chyba zadziałało, bo z początkiem drugiej kwarty gospodarze zaczęli grać zdecydowanie lepiej. Efekt był taki, że po zmianie stron podopieczni Pawła Turkiewicza wyszli nawet na prowadzenie.

Nadzieje na sprawienie niespodzianki wzrosły, gdy decydującą część gry gliwiczanie rozpoczęli od serii 11:0. Pięć minut przed końcem zza łuku przymierzył Terry Henderson - w tym momencie Tauron GTK prowadziło 85:78.

Szybko jednak sprawy w swoje ręce wziął Vital, który zdobył osiem punktów z rzędu. Grał mądrze i konsekwentnie. Mijał, trafiał, podawał, a w decydującym momencie zaliczył przechwyt, samemu kończąc szybki atak.

Światło w PreZero Arenie Gliwice zgasił natomiast Michał Kolenda, który po asyście - oczywiście Vitala - trafił z dystansu na 99:95. Legia nie myliła się na linii, więc mogła cieszyć się z wygranej numer 15 w sezonie.

23 oczka dla Tauron GTK zaliczył Chris Czerapowicz, 19 dołożył Henderson, Kadre Gray otarł się o triple-double - zabrakło mu dwóch zbiórek). Gliwiczanie nadal nie mogą być pewni utrzymania w Orlen Basket Lidze.

Tauron GTK Gliwice - Legia Warszawa 100:105 (14:28, 29:20, 25:25, 32:32)

GTK: Chris Czerapowicz 23, Terry Henderson 19, Kadre Gray 18 (10 as), Koby McEwen 14, Łukasz Frąckiewicz 11, Martins Laksa 7, Tomasz Śnieg 4, Maciej Bender 4, Aleksander Busz 0.

Legia: Christian Vital 36, Michał Kolenda 15, Aric Holman 14, Marcel Ponitka 11, Loren Jackson 11, Grzegorz Kulka 8, Tyran De Lattibeaudiere 6, Raymond Cowels 2, Josip Sobin 2.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Trefl Sopot 45 31 14 3809 3560 76
2 King Szczecin 44 28 16 3877 3656 72
3 WKS Śląsk Wrocław 41 23 18 3253 3373 64
4 Anwil Włocławek 35 25 10 2999 2719 60
5 PGE Spójnia Stargard 40 19 21 3261 3192 59
6 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 35 21 14 3060 2825 56
7 Legia Warszawa 34 20 14 2918 2825 54
8 MKS Dąbrowa Górnicza 34 17 17 3231 3119 51
9 Polski Cukier Start Lublin 30 16 14 2720 2707 46
10 Dziki Warszawa 30 16 14 2347 2382 46
11 Icon Sea Czarni Słupsk 30 14 16 2332 2395 44
12 Arriva Polski Cukier Toruń 30 13 17 2428 2520 43
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 9 21 2452 2753 39
14 Tauron GTK Gliwice 30 9 21 2577 2729 39
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 8 22 2468 2737 38
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 5 25 2413 2653 35

[b]Krzysztof Kaczmarczyk, dziennikarz WP SportoweFakty



Zobacz także:[/b]

Było ich dwóch. Tylko jeden został w walce o play-off
Będziesz to oglądać bez końca. Magia w czystej postaci

ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych

Źródło artykułu: WP SportoweFakty