Gracz Orlando Magic niecały rok temu mówił, że nie może doczekać się już wyjazdu do Włoch i reprezentowania tego kraju na arenie międzynarodowej. Jego ojciec jest Włochem, a matką Amerykanka.
Paolo Banchero najwidoczniej zmienił jednak zdanie, ponieważ wybrał grę dla Stanów Zjednoczonych. Debiutant Roku sezonu 2022/2023 ligi NBA weźmie udział w tegorocznych mistrzostwach świata. Decyzja 20-latka o reprezentowaniu barw USA, a w zasadzie jej kulisy, zaskoczyła Włochów.
- To uzasadniona decyzja, ale mógł chociaż zadzwonić, aby nas o wszystkim poinformować - mówi prezes włoskiej federacji, Gianni Petrucci, cytowany przez portal Basketnews.
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #1. Zaskakujące wyznanie Adrianny Sułek. "Nie chciałam już trenować"
- Dowiedzieliśmy się o tym z gazet. W ciągu ostatnich kilku dni przebywał w Mediolanie i pomimo naszych ustaleń z jego agencją, unikał spotkania z trenerem Pozzecco - dodaje Petrucci.
- Zdrada, zwłaszcza w koszykówce, to mocne słowo. Takie sytuacje się zdarzają i jestem do nich przyzwyczajony. Ale on nas oszukał - nie ma wątpliwości prezes włoskiej federacji. - Planowaliśmy dla niego świetną kampanię promocyjną. Teraz musimy to rozczarowanie obrócić w pozytywną energię. Jestem pewien, że nasz trener będzie w stanie to zrobić - zakończył Gianni Petrucci.
Skrzydłowy w swoim debiutanckim sezonie na parkietach NBA w 72 meczach zdobywał średnio 20,0 punktu, 6,9 zbiórki oraz 3,7 asysty. Trafiał 43-proc. rzutów z gry. Przed Banchero teraz występ na mistrzostwach świata. W barwach reprezentacji USA.
Czytaj także:
Groselle trafi do Kinga? Jest jedno "ale"!
Ta wymiana w NBA może szokować! Chris Paul w Golden State Warriors