Devyn Marble, najlepszy punktujący drużyny, został przed czwartkowym meczem odsunięty od składu i najprawdopodobniej nie zobaczymy go już w barwach Legii. Drużyna Wojciecha Kamińskiego bez swojego dotychczasowego lidera spisała się jednak bardzo dobrze. Ciężar zdobywania punktów wziął na siebie Travis Leslie.
Amerykanin był nie do zatrzymania, w 33 minuty rzucił 23 punkty, trafiając 9 na 14 oddanych rzutów z gry, a jego drużyna zrehabilitowała się wstydliwej porażce z GTK Gliwice (61:84), pokonała Trefla Sopot 79:71 i odniosła siódmy triumf w tym sezonie.
Warszawianie mieli plan na to spotkanie i cierpliwe go realizowali. Przejęli kontrolę już w pierwszej kwarcie, wygrywając ten fragment 24:15, a później, nie licząc kilku zrywów rywali, w pełni kontrolowali wydarzenia na parkiecie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 10 lat temu była królową Euro! Przypomniała się kibicom
Geoffrey Groselle dodał potężne double-double (10 punktów, 17 zbiórek, pięć asyst), Ray McCallum dorzucił 11 punktów i problemem dla Legii nie okazał się nawet fakt, że nowy w ich zespole William Garrett trafił tylko 1 na 12 oddanych rzutów z gry.
Trefl został ostatnio rozbity przez u siebie WKS Śląsk Wrocław (74:88), a teraz słabo zaprezentował się także w stolicy w hali na Bemowie. Goście uzyskali zaledwie 36-proc. skuteczności w rzutach z pola, a gdyby nie udana ofensywnie końcówka meczu, byłoby jeszcze gorzej. Atak drużyny Żana Tabaka w czwartek był po prostu fatalny.
Jedynym, który zasłużył na słowa pochwały, jest w Treflu Andrzej Pluta, autor 19 punktów i czterech asyst. Polak dokonał tego w 24 minuty. Barierę dziesięciu punktów przekroczył ponadto tylko Jean Salumu (17 punktów).
Zawiedli Amerykanie, Glynn Watson nie zdobył nawet punktu, Garrett Nevels przez problemy z faulami spędził na parkiecie tylko 14 minut, a bezbarwny powrót do składu sopocian zaliczył Jarosław Zyskowski. Skrzydłowy zakończył mecz z zerowym dorobkiem punktowym i wskaźnikiem plus/minus na poziomie -19.
Trefl w czwartej kwarcie doszedł Legię na sześć punktów 64:70, ale po reakcji Wojciecha Kamińskiego za trzy trafił Leslie, a następnie to samo zrobił Łukasz Koszarek i było po wszystkim. Polacy, wspomniany Koszarek oraz podkoszowy Grzegorz Kulka dodali do dorobku Legii po cenne dziewięć "oczek". Legia się odbiła.
Wynik:
Legia Warszawa - Trefl Sopot 79:71 (25:14, 11:16, 21:16, 22:25)
Legia:
Travis Leslie 23, Ray McCallum 11, Geoffrey Groselle 10, Łukasz Koszarek 9, Grzegorz Kulka 9, Billy Garrett 7, Dariusz Wyka 6, Janis Berzins 4, Grzegorz Kamiński 0.
Trefl: Andrzej Pluta 19, Jean Salumu 17, Rolands Freimanis 8, Garrett Nevels 8, Ivica Radić 7, Michał Kolenda 6, Cameron Wells 6, Glynn Watson 0, Jarosław Zyskowski 0.
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | WKS Śląsk Wrocław | 30 | 22 | 8 | 2540 | 2344 | 52 |
2 | King Szczecin | 30 | 22 | 8 | 2600 | 2465 | 52 |
3 | Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski | 30 | 20 | 10 | 2584 | 2426 | 50 |
4 | Legia Warszawa | 30 | 20 | 10 | 2536 | 2423 | 50 |
5 | PGE Spójnia Stargard | 30 | 18 | 12 | 2510 | 2462 | 48 |
6 | Icon Sea Czarni Słupsk | 30 | 17 | 13 | 2325 | 2221 | 47 |
7 | Anwil Włocławek | 30 | 17 | 13 | 2532 | 2395 | 47 |
8 | Trefl Sopot | 30 | 17 | 13 | 2468 | 2422 | 47 |
9 | Enea Stelmet Zastal Zielona Góra | 30 | 16 | 14 | 2561 | 2522 | 46 |
10 | Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia | 30 | 11 | 19 | 2464 | 2581 | 41 |
11 | Muszynianka Domelo Sokół Łańcut | 30 | 11 | 19 | 2292 | 2398 | 41 |
12 | MKS Dąbrowa Górnicza | 30 | 11 | 19 | 2544 | 2664 | 41 |
13 | Polski Cukier Start Lublin | 30 | 11 | 19 | 2414 | 2549 | 41 |
14 | Tauron GTK Gliwice | 30 | 10 | 20 | 2377 | 2516 | 40 |
15 | Arriva Polski Cukier Toruń | 30 | 9 | 21 | 2457 | 2618 | 39 |
16 | Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz | 30 | 8 | 22 | 2538 | 2736 | 38 |
Czytaj także: Hit dla mistrza! Profesorski występ lidera Śląska Wrocław
Szaleństwo w Dąbrowie Górniczej! Ale mecz