Jeremy Sochan zwraca na siebie uwagę nie tylko kolorowymi włosami, co w San Antonio Spurs od razu porównali do idola sprzed lat, czyli Dennisa Rodmana.
Polak to przede wszystkim wielki koszykarski talent. Wybrany z 9. numerem draftu przez "Ostrogi" tylko to potwierdza.
Sochan w meczach przedsezonowych przebił się do pierwszej piątki, a legendarny trener Gregg Popovich nie szczędzi mu komplementów przed startem nowego sezonu w NBA.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: plaża na Florydzie, a tam Polka. Zachwytom nie ma końca
Polski skrzydłowy może być bardzo istotnym elementem drużyny, która właśnie przechodzi solidną przebudowę.
- Jest zawsze wesoły, uśmiechnięty, uwielbia grać, kocha rywalizację i jest agresywny, to są rzeczy, które widać w nim od razu - przyznał Popovich, pięciokrotny mistrz NBA ze Spurs.
Ten docenia przede wszystkim jego wszechstronność. - Ma 206 cm wzrostu, potrafi kontrolować tablicę, dobrze panuje nad piłką, jest naprawdę utalentowanym graczem - dodał.
Doświadczony szkoleniowiec widzi też, gdzie Sochan ma braki i dużą szansę na "pójście w górę". - Musi pracować nad swoim rzutem, ale na pewno będzie miał wspaniałą karierę - zakończył "Pop".
Ekipa z Teksasu z Sochanem w składzie sezon regularny w NBA rozpocznie 20 października. W nocy ze środy na czwartek Spurs o godz. 2:00 zagrają z Charlotte Hornets.
"He’s about 6’8, and he can rebound and take it on the break himself. He’s a good ball-handler, he can pass, and he’s a skilled player. He needs to work on his shot, but he’s going to have a great career."
— Matthew Tynan (@Matthew_Tynan) October 13, 2022
Zobacz także:
Jeremy Sochan zaliczył efektowny wsad. Spurs zakończyli pre-season
Dziewięć meczów w NBA - zakończyliśmy pre-season