Wielkie emocje w Lublinie i nudy w Tallinie - tak można podsumować czwartek w "polskiej grupie". Najważniejsze jednak po tych meczach jest to, że Polacy nadal są w grze o awans.
Wszystko dzięki wygranej po dogrywce z Izraelem. To był prawdziwy rollercoaster. Polacy prowadzili różnicą 10 punktów, żeby na 100 sekund przed końcem być minus sześć.
Wtedy pokazali charakter, a ważne trafienia za trzy punkty Jarosława Zyskowskiego na dogrywkę i A.J. Slaughtera w dogrywce zapewniły sukces.
ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski
Najmniejszych problemów z odniesieniem sukcesu nie mieli z kolei Niemcy, którzy rozbili Estończyków na wyjeździe różnicą aż 31 punktów! Dzięki tej wygranej zapewnili sobie pierwsze miejsce w grupie.
Niemcy mieli swoich trzech wielkich bohaterów. Dennis Schroder zaliczył linijkę 14 punktów, dziewięć asyst, siedem zbiórek, cztery przechwyty, z nim na parkiecie jego drużyna była +24.
Najskuteczniejszymi graczami drużyny, która jest już pewna pierwszego miejsca w grupie, byli z kolei Christian Sengfelder (23 punkty) i Isaac Bonga (21 punktów).
W ostatniej serii meczów (niedziela, 3 czerwca) Niemcy zagrają w Bremie z Polakami, a Izraelczycy w Tel Awiwie podejmą Estończyków.
Wyniki czwartkowych meczów:
Estonia - Niemcy 57:88
Polska - Izrael 90:85 (po dogrywce)
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Niemcy | 6 | 5 | 1 | 474 | 425 | 11 |
2 | Izrael | 6 | 3 | 3 | 476 | 452 | 9 |
3 | Estonia | 6 | 2 | 4 | 415 | 470 | 8 |
4 | Polska | 6 | 2 | 4 | 444 | 462 | 8 |
Zobacz także:
Wygrali batalię o Aarona Cela! Są kolejne transfery
Mają Polaków i puchary. Jakie kolejne ruchy?