Poprzednio kombinatorzy rywalizowali o punkty PŚ 7 lutego również w Klingenthal. Z powodu pandemii odwołano próbę przedolimpijską w Chinach i zawody w Oslo. Międzynarodowej Federacji Narciarskiej nie udało się znaleźć zastępstwa i w kalendarzu pozostały już tylko konkursy w Schonach. Również i w tym przypadku doszło jednak do zmiany. Ze względu na brak śniegu finałowe konkursy przeniesiono do Klingenthal.
W serii skoków narciarskich najwięcej punktów zdobył Jarl Magnus Riiber. Zdobywca Kryształowej Kuli za sezony 2018/2019 i 2019/2020 wylądował na 143. metrze obiektu Vogtlandarena (HS140) i uzyskał 137 punktów. Drugi wynik miał Akito Watabe (138,5 m / 135,5 / 6 sekund straty do lidera). Riiber oraz
Watabe ruszali z 16. belki. Z 17. platformy wystartował Ryota Yamamoto, który skoczył na odległość 149 metrów, zdobył 134 "oczka" i przystąpił do biegu 12 sekund po Riiberze.
Z powodu zbyt silnego wiatru nie udało się wcześniej dokończyć sobotniej serii prowizorycznej. W tej sytuacji tę rundę kwalifikacyjną przeprowadzono po zakończeniu serii konkursowej. W kwalifikacjach na 149. metrze wylądował Riiber (z 17. belki). Mimo tak dalekiej odległości Norweg tym razem nie znalazł się na szczycie, zajął czwartą lokatę z dorobkiem 128,1 punktu. W czołowej trójce zostali sklasyfikowani: A. Watabe (134,9), Lukas Greiderer (132) i Johannes Lamparter (129,2).
ZOBACZ WIDEO: Apoloniusz Tajner stanowczo o sytuacji Kamila Stocha. "Pokażą to konkursy w Planicy"
Yamamoto i Riiber wykorzystali świetne warunki. Odjęto im - odpowiednio - 19,7 oraz 23,1 punktu za wiatr pod narty. Japończyk otrzymał oceny od 14 do 16 punktów, a Norweg - 15,5, 16 oraz 16,5. Zdecydowanie najlepiej stylowo zaprezentował się Watabe - 5x18,5 w konkursie i jedna taka nota plus cztery 19-punktowe oceny w eliminacjach.
Riiber i Watabe do końca rywalizowali o zwycięstwo w biegu. O 0.9 sekundy szybciej minął metę indywidualny mistrz świata z lat 2019 i 2021. Na trzecim stopniu podium stanął 9. po skokach Lamparter. Yamamoto finiszował jako siódmy. Z 26. pozycji na 14. awansował najlepszy podczas biegu Ilkka Herola.
Przed sobotnim konkursem, Riiber miał w klasyfikacji łącznej przewagę 186 punktów nad Vinzenzem Geigerem. Triumf norweskiego zawodnika nie był więc jeszcze pewny, bo do zdobycia pozostawało 200 "oczek". Geiger minął metę jako 15. i w niedzielę będzie próbował utrzymać drugie miejsce w "generalce", na które szansę ma też Watabe.
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1. | Jarl Magus Riiber | Norwegia | 26:25.5 |
2. | Akito Watabe | Japonia | +0.9 |
3. | Johannes Lamparter | Austria | +1:05.3 |
4. | Manuel Faisst | Niemcy | +1:06.3 |
5. | Espen Andersen | Norwegia | +1:07.7 |
6. | Johannes Rydzek | Niemcy | +1:10.7 |
Klasyfikacja generalna:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Punkty |
---|---|---|---|
1. | Jarl Magnus Riiber | Norwegia | 1040 |
2. | Vinzenz Geiger | Niemcy | 770 |
3. | Akito Watabe | Japonia | 728 |
4. | Fabian Riessle | Niemcy | 632 |
5. | Eric Frenzel | Niemcy | 586 |
6. | Ilkka Herola | Finlandia | 562 |
7. | Johannes Lamparter | Austria | 552 |
8. | Jens Luras Oftebro | Norwegia | 455 |
50. | Szczepan Kupczak | Polska | 6 |
Do kończących sezon konkursów zgłoszono 53 zawodników. W tym gronie nie znaleźli się Biało-Czerwoni. W piątek Polacy rywalizowali w mistrzostwach kraju. Najlepszy w obu częściach kombinacji okazał się Szczepan Kupczak. Z czwartego miejsca po rundzie skoków na drugi stopień podium awansował Andrzej Szczechowicz (+1:12 straty do triumfatora). Trzecie wyniki w obu odsłonach dwuboju miał Mateusz Jarosz (+2:08).
Czytaj także: Jarl Magnus Riiber obronił tytuł mistrza świata z przewagą 0.4 sekundy,
Kobiety po raz pierwszy rywalizowały o medale MŚ w kombinacji. 3 Norweżki na podium, siostry z medalami.