To koniec wielkiej ery w sportach zimowych. Jarl Magnus Riiber, jeden z najwybitniejszych zawodników w historii kombinacji norweskiej, ogłosił, że sezon 2024/25 będzie jego ostatnim. Decyzję podjął ze względu na problemy zdrowotne - cierpi na chorobę Leśniowskiego-Crohna.
Norweg przekazał swoją decyzję na konferencji prasowej. - Nadszedł czas. To będzie mój ostatni sezon. Uzyskałem jasność co do problemów. Cierpię na chorobę Leśniowskiego-Crohna. To stan, z którym będę musiał żyć do końca życia. Na szczęście leki pomagają - powiedział, cytowany przez portal nrk.no.
Problemy zdrowotne Riibera zaczęły się jeszcze przed sezonem. Początkowo podejrzewano u niego grypę żołądkową, później zdiagnozowano zapalenie żołądka, a ostatecznie przewlekłe zapalenie jelit. - Na początku ta choroba była dla mnie zaskoczeniem, nie rozumiałem jej rozmiarów - przyznał.
ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski dostał dziwną propozycję. "To zupełnie nie moja bajka"
Riiber to absolutny dominator kombinacji norweskiej ostatnich lat. W swojej karierze zdobył pięć Kryształowych Kul za triumfy w Pucharze Świata, osiem złotych i trzy srebrne medale mistrzostw świata oraz srebro igrzysk olimpijskich w Pjongczangu.
- Mimo że wyniki są dobre, nie odczuwam już tej samej radości co wcześniej. Myślę, że dobrze będzie ustąpić teraz, gdy jestem u szczytu kariery - dodał. Norweg pożegna się ze sportem po zakończeniu sezonu 2024/25. Jego odejście będzie wielką stratą dla kombinacji norweskiej, którą przez lata zdominował jak mało kto.