W niedzielę nie udało się rozegrać serii skoków w Klingenthal z powodu silnego wiatru. Zgodnie z regulaminem, zawodnicy wystartowali do liczącego 10 kilometrów biegu na podstawie wyników osiągniętych w czwartkowej rundzie prowizorycznej. W niej Paweł Słowiok miał dziewiętnasty wynik. W biegu 25-letni kombinator uzyskał czwarty czas i awansował na trzeci stopień podium. Przed Polakiem metę minęli tylko Francuzi: Francois Braud (25:23.9) oraz Antoine Gerard (+8.2 sekundy do triumfatora). Słowiok ukończył rywalizację ze stratą 15.9 sekundy do zwycięzcy.
Na czwartej pozycji uplasował się Franz-Josef Rehrl, który wygrał w sobotę. Dziewiątą lokatę zajął lider po skokach - Kristjan Ilves. Estończyk miał 35. czas biegu. Czołową dziesiątkę zamknął Paul Gerstgraser. Austriak najszybciej pokonał 10 kilometrów, ale po pierwszej części rywalizacji zajmował 49. lokatę.
Na starcie niedzielnego biegu nie pojawili się Szczepan Kupczak (36. w czwartkowej serii skoków) i Adam Cieślar (63.).
ZOBACZ WIDEO: Polacy zdominowali poprzedni TCS. "Żyła krzyczał i był oszołomiony. Buzowały w nim niesamowite emocje"
Czy Paweł Słowiok uplasuje się w czołowej dwudziestce indywidualnego konkursu Pucharu Świata w styczniu 2018 roku? 
