Podczas czwartkowego 2. etapu wyścigu Etoile de Besseges - Tour du Gard doszło do bardzo groźnie wyglądającej kraksy. Wszystko działo się na finałowym kilometrze. Sytuacja wyglądała bardzo poważnie. Emocje jeszcze nie opadły, a już pojawiły się kolejne problemy.
Organizatorom wyścigu chyba mało wrażeń. Na ostatnich metrach 3. etapu (rozgrywanego w piątek) mogło dojść do kolejnej fatalnej w skutkach kraksy, bowiem na drodze finiszującego Tima Wellensa znalazła się swobodnie spacerująca w jego stronę kobieta z zakupami!
Wszystko to efekt braku barierek zabezpieczających, które oddzielają trasę od miejsc publicznych. Kobieta nie miała najmniejszych problemów z dostaniem się na ulicę. Całe szczęście, że w przeciwnym kierunku jechał tylko osamotniony Wellens, a nie cały peleton...
.@Tim_Wellens venceu a terceiraetapa da #EDB2021 pic.twitter.com/hwO1dyCsoc
— País do Ciclismo (@DoCiclismo) February 5, 2021
To jednak nie jedyna sytuacja, w której kolarze byli w niebezpieczeństwie. Wcześniej na trasie i trudnym łuku na kolarzy czekała "niespodzianka" w postaci plamy oleju.
Filmik z tą niebezpieczną sytuacją w swoich mediach społecznościowych zamieścił biorący udział w wyścigu Michał Kwiatkowski. Widać na nim, że kolarze mieli problemy z utrzymaniem się na trasie. Reprezentant Polski zwrócił uwagę Międzynarodowej Unii Kolarskiej, że powinna większą uwagę zwrócić na kwestie bezpieczeństwa.
"Proszę UCI pomyślcie o prawdziwych zagrożeniach, takich jak olej na dzisiejszej trasie" - napisał Michał Kwiatkowski. "Jest wiele do zrobienia po stronie bezpieczeństwa i organizacji w kolarstwie" - dodał.
So just before the stage I was answering questions about riding on the top tube. Please @UCI_cycling think about the real risks, like oil on the road today. Don't blame us for causing crashes. There is so much to do on safety and organization side of cycling... @Etoile_Besseges pic.twitter.com/3SV3dmOyDF
— Michał Kwiatkowski (@kwiato) February 5, 2021
Przy okazji Kwiatkowski uderzył też w decyzję UCI na temat zakazania formy zjazdowej leżąc na kierownicy ("super-tuck") - przepis ma wejść w życie od 1 kwietnia 2021 roku. Uważa to za odwracanie uwagi od prawdziwych problemów.
- To tylko sposób na zrzucenie odpowiedzialności za wypadki na kolarzy - przyznał zawodnik Ineos Grenadiers jeszcze przed startem 3. etapu Etoile de Besseges. - Jest wiele innych rzeczy, które mogliby zrobić najpierw, aby poprawić bezpieczeństwo na trasie. Ale jazda na górnej rurze? Przepraszam, ale nie zgadzam się z tym. Jesteśmy zawodowcami.
Warto dodać, że Kwiatkowski na metę 3. etapu dotarł w peletonie, który dojechał 37 sekund za Wellensem, który jest także liderem wyścigu. Polak został sklasyfikowany na 10. miejscu. W "generalce" nasz kolarz jest na czwartej pozycji ze stratą 48 sekund do Belga.
Zobacz także:
"Ryszard, wyścig trwa". W Świątyni Opatrzności Bożej pożegnano Ryszarda Szurkowskiego
Olaf Ludwig wspomina Ryszarda Szurkowskiego. "Taki człowiek rodzi się raz na 50 lat"
ZOBACZ WIDEO: Piłkarze zaszczepieni przeciwko COVID-19 przed mistrzostwami Europy? "Spokojnie czekamy na swoją kolej"