Próbkę od Remy'ego Di Gregorio pobrano 8 marca 2018 roku, w trakcie wyścigu Paryż - Nicea. U Francuza podejrzewano stosowanie zakazanych środków i od tego czasu był tymczasowo zawieszony. Czekał jednak na pełen wyrok UCI dotyczący długości dyskwalifikacji.
Jak przekazał portal sport.de, po przebadaniu próbki wykryto u francuskiego kolarza EPO. Nałożono na niego karę czteroletniego zawieszenia, co oznacza, że do 2022 roku nie będzie mógł się ścigać w wyścigach kolarskich.
To nie pierwsze dopingowe podejrzenia w przypadku Di Gregorio. Już w 2011 roku prowadzono przeciwko niemu śledztwo ws. dopingu, ale dwa lata później został oczyszczony z zarzutów.
Di Gregorio jeździł ostatnio w barwach grupy Cofidis, a poprzednio kazachskiej Astany. W 2011 roku wygrał jeden etap wyścigu Paryż Nicea.
Czytaj także:
Kolarstwo. Lider CCC Team o sytuacji zespołu: "przez kilka nocy nie spałem zbyt dobrze"
[url=/la/881544/anita-wlodarczyk-takze-wziela-udzial-w-wirtualnym-tour-de-pologne]Anita Włodarczyk także wzięła udział w wirtualnym Tour de Pologne
[/url]ZOBACZ WIDEO: Polska medalistka olimpijska pomaga seniorom w czasie epidemii. "Jeździliśmy i pytaliśmy, kto jakiej pomocy potrzebuje"